Wpis z mikrobloga

#polityka #sejm cofnąłem się do analiz z 2015 roku czyli gdy spór prawny nie był tak ostry jak dziś i co ciekawe wszystkie analizy wskazują, że prezydent nie mógł na tym etapie stosować prawa łaski a jeden z lepszych argumentów jakiś znalazłem to: Przemawia za tym sama konstrukcja tego przepisu. Składa się on bowiem z dwóch zdań: w pierwszym wskazuje się, że „Prezydent RP stosuje prawo łaski”, w drugim zaś, że „prawa łaski nie stosuje się wobec osób skazanych przez Trybunał Stanu”. Nie budzi żadnych wątpliwości, że celem tego drugiego zdania było wykluczenie możliwości łagodzenia wyroków Trybunału Stanu, który orzeka o odpowiedzialności za naruszenie prawa przez najwyższych urzędników państwowych (np. premiera, ministrów), w tym także Prezydenta. Skoro w zdaniu tym mowa jest o „skazanych”, to znaczy, że i w zdaniu pierwszym mowa jest tylko o nich. W przeciwnym razie przepis ten byłby absurdalny – nie pozwalałby ułaskawiać osób skazanych przez Trybunał Stanu, ale dopuszczałby, by Prezydent mógł ich ułaskawiać zanim zostaną skazani. W ten sposób przepis ten nie pełniłby swojej podstawowej funkcji – nie blokowałby możliwości uznaniowego ułaskawiania najważniejszych osób w państwie sądzonych za naruszenia prawa, jakich dopuścili się w związku z zajmowanymi stanowiskami. Gdyby wola twórców Konstytucji była odmienna, wyjątek, o którym mowa, skonstruowaliby w inny sposób, np. wskazując, że „prawa łaski nie stosuje się wobec osób sądzonych przez Trybunał Stanu”.
  • 15
  • Odpowiedz
@banan0: PiSowcy mieli spory problem z czytaniem Konstytucji. W sensie jej czytanie wyglądało w ten sposób że czytali jeden artykuł i reszta przestawała istnieć xD. Na tej samej zasadzie działał ich KRS, no bo skoro sposób wybierania sędziów do KRSu określa ustawa, to przecież koniec tematu, może ich sobie wybrać Parlament (#!$%@? z tym że jak do KRSu większść składu będzie wybierana przez Parlament, to raczej kłóci się to z
  • Odpowiedz
Gdyby wola twórców Konstytucji była odmienna, wyjątek, o którym mowa, skonstruowaliby w inny sposób, np. wskazując, że „prawa łaski nie stosuje się wobec osób sądzonych przez Trybunał Stanu”.


@banan0: to przypomina analize wiersza i pytanie co autor ma na mysli i na sile szukanie jakichs znaczen.

W ten sposób przepis ten nie pełniłby swojej podstawowej funkcji – nie blokowałby możliwości uznaniowego ułaskawiania najważniejszych osób w państwie sądzonych za naruszenia prawa, jakich dopuścili się w związku z zajmowanymi
  • Odpowiedz
więc przepis interpretuje się tak by miał sens i nie był sprzeczny z samym sobą.


@MisPluszowyZWadaWymowy: no ale nie jest sprzeczny. Wszyscy ludzie naleza albo do zbioru A - nieskazanych przez TS albo B skazanych przez TS - i sa to zbiory rozlaczne, bo ciezko zeby ktos pasowal do obu.
A tutaj mamy wnioskowanie, ze poniewaz ci ze zbioru B musza miec okreslona ceche, to ci ze zbioru A tez musza. Ale to z niczego nie wynika, nie ma zaprzeczenia, jest okreslona kolejnosc zdan, doprecyzowanie.

No a juz
  • Odpowiedz
@yhbgrobdoivbvwamsv
To teraz tak:
1. Prezydent powołuje się, że to co zrobił w 2015 było zgodne z prawem,bo ma prawo do abolicji indywidualnej.

2. W poniższym wyroku TK mówi o tym, że art. 17 § 1 kodeksu postępowania karnego jest niezgodny z konstytucją art. 139 zdanie pierwsze, bo nie uwzględnia abolicji indywidualnej:
  • Odpowiedz
osadzony toktoś, kto ma dupie pasiaki, a wyrok skazujący niekoniecznie oznacza że masz cokolwiek do osiedzenia.


@Filipterka25: owszem, chocilo mi osądzonym - tu sie polskie literki przydaja.

A jak można stosować prawo łaski wobec kogoś bez wyroku skazującego? "Ułaskawiam Kowalskiego od oskarżenia o zabójstwo", a sąd w ostatniej chwili zmieni kwalifikację na pobicie ze skutkiem śmiertelnym i co, prawo łaski do kibla czy #!$%@?, łaska to łaska i nie certolmy się, pora na
  • Odpowiedz