Wpis z mikrobloga

@rubingramrap99 mam podobne przemyślenia, ale dotyczące gier wideo. Tam podstawy do obaw są silne, a to dlatego, że Sony za kilka lat wyłączy Ci dostęp do gier, które zakupiłeś i jesteś odcięty od swoich licencji (bo nie kupujesz gier w sklepie internetowym na własność).
  • Odpowiedz
@MPTW: Niestety. Przytoczę Ci analogiczną sytuację do tego co napisałeś. Mam w posiadaniu Xboxa 360 i za dzieciaka porysowała mi się płyta od NFS-a Carbona. Dopiero rok temu dowiedziałem się, że jest możliwość zakupu gry z oficjalnego sklepu online ZA DARMO, jeżeli tę grę z porysowanej płyty masz włożoną w napędzie konsoli. Już się w #!$%@? ucieszyłem, że pobiorę sobie za darmo grę, która normalnie kosztuje bardzo drogo. A tu #!$%@?,
  • Odpowiedz
@Szyszkalogin: może być coś gorszego i chyba to jest sednem sprawy, wyobraź sobie że masz swój ulubiony film na VOD , jest sobie, jest i nagle jakaś grupa społeczna czuje się przez ten film urażona bo nie jest woke ,eko, vege itd i zostaje zdjęty ze wszystkich streamingów na zawsze... a ty masz ich w d... bo masz fizyczną kopie na dysku, lub płytkę ze swoim ulubionym filmem w domu na
  • Odpowiedz