Wpis z mikrobloga

Sytuacja w sklepie ABC. Do kasy podchodzi facet, którego zachowanie wskazywało na stan upojenia alkoholowego.

- Dzień Dobry.

- Dzień Dobry.

- Pół banana poproszę.

- Słucham?

- No, pół banana poproszę.

- Ale my tu nie sprzedajemy bananów na połówki.

- Ale, ja pół banana poproszę.

- Banany sprzedajemy tylko na sztuki.

- O #!$%@? sorry, pół arbuza, pół arbuza. #!$%@?ło mi się.

#maxlegenda #suchar