Wpis z mikrobloga

Kiedyś postanowiliśmy zaszaleć. Paru znajomych wpadło do mnie na chatę, wzięli trochę grzybków halunków żeby nam się nie nudziło w ten zimny wieczór. Wstawiliśmy zapiekanki do piekarnika, oczywiście na bogato przyprawione grzybkami. Zajarzyliśmy, że nie mamy nic do picia więc szybko biegiem na stację, zajęło nam to może 15 minut. Wpadamy do kuchni a tam piekarnik otwarty i ani śladu po zapiekanach. Zaraz pomyślałem o dziadku ,który kimał na górze. Z miejsca nerwowe poszukiwania dziadka po całym domu w obawie, że odwali kite, nigdzie go nie ma. Wybiegam w końcu na ogród a tam dziadek kopie dól i do mnie :

-chłopcze kop Niemcy już idą !

#maxlegenda