W sumie to nikomu się nigdy tym nie chwaliłem bo mega słabo się chwalić takim rzeczami ale jestem z siebie zadwolony i chce się choć raz pochwalić. Zarobiłem w tym roku ok. 1 mln 350 tys. zł z samej pensji plus bonus roczny I to jest moj drugi z rzędu rok z zarobkami powyżej miliona. Dumny jestem z siebie, bo podchodzę z biednej patologicznej rodziny a tymczasem zarówno mnie jak i mojej siostrze udało się w końcu przerwać ten rodzinny cykl #!$%@? i ułożyć sobie fajnie życie. Choć mam wrażenie, że wszystko osiągnąłem na farcie a nie na umiejętnościach. A może jednak Bóg istnieje i wysłuchał próśb mojej Babci która zawsze mówi, że się za mnie modli? Nie wiem, ale często zastanawiam się, gdzie jest haczyk bo jakoś za dobrze wszystko się układa...
#chwalesie