Wpis z mikrobloga

branie ślubu bez intercyzy to najwiekszy debylizm


@justNone: uważanie intercyzy za jakiekolwiek zabezpieczenie.... taka typowo wykopkowa prawda.

Przed eksmisją - nie ochroni
Przed fałszywymi oskarżeniami - nie ochroni
Przed alimentami - nie ochroni
Przed podziałem majątku zdobytego w trakcie małżeństwa - nie obroni.

Tyle jeśli chciałbyś rozszerzy swoją teoretyczną wiedzę w temacie.

jak różowa odmawia podpisania intercyzy to trzeba ją kopnąć w dupe


@justNone: faceta który się chce żenić ktoś
  • Odpowiedz
@kosmita: jeżeli kobieta pracuje to może zabrać to co kupiła za swoje pieniądze. Nie rozmawiamy tutaj o sprawach jak fałszywe oskarżenia etc. Ja cały majątek przepisuje ciągle na matkę. Ja jestem bankrutem bez niczego.
  • Odpowiedz
branie ślubu jest spoko dla osób, które się kochają. Nie musi to być ślub kościelny.


@justNone Wcale nie jest spoko podpisywanie intercyz i kwitów przy świadkach, skoro można się kochać i bez ślubu. Ja bym nigdy nie wzięła ślubu bez intercyzy, dlatego uważam że branie ślubu jest bez sensu
  • Odpowiedz
Ja cały majątek przepisuje ciągle na matkę. Ja jestem bankrutem bez niczego.


@justNone: to niewiele da. Do alimentów nie są brane pod uwagę zarobki czy stan posiadania, ale możliwości zarobkowe. To gdzie upychasz kasę nie ma znaczenia. W wypadku potomstwa, ale także orzeczenia rozwodu z twojej winy - możesz spodziewać się, że będziesz jechany, tak mocno jak tylko da radę. Każdy prawnik podpowie to kobiecie, bo to produkt za który bierze
  • Odpowiedz