Wpis z mikrobloga

@Olek3366 "Arkadiusz Protasiuk był kapitanem lotu podczas tragicznej podróży do Smoleńska. W sierpniu 2008 roku, gdy Lech Kaczyński leciał do Gruzji, był drugim pilotem. Wówczas prezydent miał nakłaniać pilotów, by mimo niebezpieczeństwa lądowali w stolicy Gruzji"

Myślę że na podstawie poprzednich wydarzeń rozkaz ładowania jest bardziej prawdopodobny niż zamach.