Wpis z mikrobloga

Pamietam jak na jakims forum babskim jakas loszka zapytala sie innych loch o porade. Chodzilo o to czy mozna jako zdrade postrzegac fakt, ze jej facet przyznal sie, ze w@Lil sobie k0nia do pornoli jak byla z nim juz w zwiazku. No i tam czesc mowila, ze to chamstwo, zdrada itd. bo podczas walenia fantazjowal o innych babach jak ogladal pornole. A wy co o tym myslicie? Niby glupie pytanie ale.. ciekawi mnie jak to postrzegacie. Niby kazdy mysli, ze heheheeh jak mozna walic heheh jak sie ma babe. No czasem jak przyprze czlowieka a baba wyjedzie do roboty na kilka dni czy cos i jej nie ma to owszem mozna. Jak kiedys bylem w zwiazku to mialem sie nie widziec ze swoja to elegancko sie sam obsluzylem a pozniej sie okazalo, ze jednak bede sie widzial i ona zabiera sie do roboty a ja mowie teraz to spadaj bo mielismy sie nie widziec i juz sie sam obsluzylem i mi sie nie chce. No i luzna guma byla nie obrazala sie ani nic wiedziala, ze cos tam bylo ogladane i w ogole nawet nie myslalem, ze to moze byc cos przypalowego. Tylko sie zastanawiam, ze chuop to jednak jest chuop i jak sobie pomysle, ze jak moja baba moglaby wziac sobie jakiegos wibratora czy cos i tez podczas ogladania innych chuopow na pornolu to robic to mysle, ze jednak troche bym sie wkurzyl xDDD Wiec moje pytanie jest tylko z pozoru heheszkowe bo jakby sytuacje odwrocic to mysle, ze wiekszosc z was by sie wkurzyla na taka sytuacje xDDD Co myslicie?

  • 4
@kamil-tika: O ile same porno ryje banię, to w przypadku związku facet ogląda porno, bo nie ma wystarczająco dużo seksu z żoną/partnerką albo ma, ale nie taki, jaki chciałby mieć (m.in. o to chodzi w ryciu bani przez porno). Co do zdrady, to nie jest to zdrada wg mnie - porno stanowi wentyl bezpieczeństwa, facet obejrzy sobie, zwali i dzięki temu nie będzie szukał wrażeń poza domem.