Wpis z mikrobloga

@wieszjo: Jakiś mitoman mieszkajacy w USA, od lat pomawiający i wymyślający niestworzone historie na załęckich i paru innych znanych celebrytów. Była z nim akcja, że pomawiał jakiegoś typa i ten pojechał do niego do domu, to skończyło się flagą japonii na gaciach i panicznym telefonem na policję, po czym jak przyjechał radiowóz nagle odzyskał rezon i fikał zza pleców funkcjonariusza. Prawdopodobnie ma jakąś chorobę psychiczną która daje mu immunitet i temu