[Simon]

Dzisiaj pochodziłem po mieście w słoneczny dzień to po powrocie do domu, aż mnie szyja bolała tyle prawilnych #rozowychpaskow chodzi. Czuć wiosnę. :D Pasztety znowu się pochowały, bo im za ciepło. :D

#oswiadczenie #tfwnogf

[thekes]

@Simon: dobrze, że wszyscy faceci są tacy przystojni i nie oszpecają nam kobietom widoków swoimi tłustymi włosami, przepoconymi koszulkami i wylewającymi się brzuchami. Ufff!

[Simon]

@thekes: To był żartobliwy wpis. Spokojnie piękna. :) A tak serio jak kobiety powyłaziły z tych wszystko zakrywających kurtek i odkryły trochę ciała to od razu wszystkie są ładniejsze. :P

[Nekron]

@thekes: Dlaczego bronisz pasztetow?

[UltimateCraving]

@Nekron: Siema, pasztet z tej strony, też chcę sobie pożyć bez heheszków.

[Nekron]

@UltimateCraving: Ja tez jestem pasztetem ale mnie smiesza zarty z pasztetow. Troche dystansu do siebie.

[Simon]

@UltimateCraving: Straszny pasztet z Ciebie? :) Nic się nie da zrobić? Powiadają, że zawsze jest nadzieja. :)

[thekes]

@Simon: no mam nadzieję :)

@Nekron: bo nie lubię kozaczenia w necie facetów jakich to oni pasztetów nie widzieli, a za 5 min płaczą, że kobiety ich nie doceniają i nie widzą ich zajebistości

[UltimateCraving]

@Nekron: Żarty żartami, teraz śmieszne, kiedy indziej nieco mniej ;-) @Simon: Da się zrobić, ale nie zamierzam ;)

[Simon]

@UltimateCraving: Bo jak to kiedyś ktoś mądry powiedział nie ma brzydkich kobiet są tylko niezadbane. :P Choć może jakoś inaczej to brzmiało. :P

[UltimateCraving]

nie ma brzydkich kobiet są tylko niezadbane. :P

@Simon: Mój osobisty mężczyzna mawia o mnie "jesteś śliczna, tylko się spasłaś" :P Zawsze jakoś byłam przy kości, miarowo coraz więcej, teraz by się przydało wziąć za siebie, ale nie widzę za wielkiego powodu.

[reasonable]

@UltimateCraving: Jakoś nie mam szacunku do spaślaków. Ryja nie zmienisz, ale sylwetkę trzymać to chyba można.

[UltimateCraving]

@reasonable: Można. Ale co Tobie do tego? :)

[Simon]

@UltimateCraving: Widocznie już jesteś w tym momencie w związku, że starania są na drugim miejscu, a przywiązanie na pierwszym :) A ja jakoś ostatnio lubię okrąglejsze tylko oczywiście tak kobieco co by łatwiej rodzić miały i czym wykarmić potomka. :D

[UltimateCraving]

@Simon: No ale ja taka byłam od początku, a faceta mam 11/10 :> Także istnieją ludzie, którym to robi marginalną różnicę.

[reasonable]

@UltimateCraving: Nic, ale dobra sylwetka świadczy o pracowitości i zaangażowaniu w to, co się robi. To nie tylko wygląd.

PS. Twój chłopak też powie, że jesteś 11/10 i również o niczym to nie świadczy :)

[UltimateCraving]

Twój chłopak też powie, że jesteś 11/10

@reasonable: Gorączkę bym mu sprawdziła. :D

Strasznie nie lubię tego #!$%@?, że to świadczy jakkolwiek o pracowitości i zaangażowaniu. Gorzej będę robiła coś, co lubię robić, dlatego, że nie #!$%@? sałaty jak społeczeństwo patrzy?

[Simon]

@reasonable: Tu masz rację prawda jest taka, żeby mieć dobrą sylwetkę to trzeba na to w cholerę potu wylać dlatego zawsze podziwiam tych prawdziwych koksów dla których siłownia to drugi dom. :)

[marysuistyczna]

@reasonable: niektóre kobiety (znam takie) mają cudowną przemianę materii i nic nie muszą robić, żeby dobrą mieć sylwetkę (no, może mięśni nie będą mieć, ale będą zawsze szczupłe)

[reasonable]

@UltimateCraving: To co robisz po pracy? Bo jak się lenisz zamiast poruszać, to może jednak siłownia świadczy o pracowitości.

[UltimateCraving]

To co robisz po pracy? Bo jak się lenisz zamiast poruszać, to może jednak siłownia świadczy o pracowitości.

@reasonable: Aha, czyli wyznacznikiem pracowitości jest to, że się zapycha każdą wolną chwilę niechcianą aktywnością, żeby inni myśleli, że nie jestem leniem. SEEMS LEGIT :>