Wpis z mikrobloga

  • 15
@wezsepigulke

Na razie więc wygląda na to że to ktoś zza biurka nie ogarnął.


Wiadukt świeżo postawiony, możliwe opracowanie trasy na nieaktualnej mapie, albo bardziej prawdopodobnie na StreetView.
  • Odpowiedz
@wezsepigulke nie wierzę, że firma realizująca takie transporty nie ma dodatkowego ubezpieczenia (wręcz zakładałbym, że klient wymaga okazania polisy); z kolei pracownik zatrudniony na UoP ma limit odpowiedzialności w wysokości 3-krotności wynagrodzenia.

To oczywiście pewne uproszczenie, bo jak gość był podwykonawcą na JDG, to sytuacja się komplikuje.

Tak czy inaczej szok, że w tamtej historii gość samobója strzelił - mógł wyjechać gdzieś poza UE.
  • Odpowiedz
@1788 Uważasz, że jak wsiądziesz w samochód, i rozpierniczysz coś za grube miliony to odpowiadasz z jakiegoś dziwnego powodu do trzykrotności pensji?

Firma przewozowa ubezpiecza przewożony towar oraz ma pewnie AC na pojazdy, nic to dalej nie zmienia w OC.
  • Odpowiedz
@emesc no tam powinna być inna litera niech będzie Z. Myślę że cała trasę mają przeanalizowania i opisana i w miejscach gdzie przechodzą na styk napewno zwalniają. Jak było w tym przypadku trzeba by się pytać pilota, i kierowcy gabarytu
  • Odpowiedz
możesz napisać coś więcej o tym urządzeniu?


@NaChuiMiTaCHata: mam nadzieję, że nie pytasz ironicznie, cytując wiki

Turbina o poziomej osi obrotu ma wirnik składający się z łopat i piasty umieszczonej na przedniej części gondoli ustawionej na wiatr. Wirnik przymocowany jest do głównego wału wspierającego się na łożyskach. Wał przenosi energię obrotów przez przekładnię do generatora, który przekształca ją w energię elektryczną.
  • Odpowiedz
@wezsepigulke: tak wlasciwie to jak chlop byl zatrudniony jako kierowca na uop to nawet jak stwierdza straty na miliony zlotych to nie beda mieli jak z niego sciagnac. Wie ktos czy w takich przypadkach mozna odpowiadac wlasnym majatkiem, czy dziala przepis o 3 pensjach?
  • Odpowiedz
. Wie ktos czy w takich przypadkach mozna odpowiadac wlasnym majatkiem, czy dziala przepis o 3 pensjach?


@BrakWolnegoLoginu: 3 pensje wynikają z prawa pracy dla ludzi na UoP, ale to nie zamyka drogi sądowej dla pracodawcy, zawsze może próbować dochodzić odszkodowania na drodze powództwa cywilnego.
  • Odpowiedz
  • 34
Uważasz, że jak wsiądziesz w samochód, i rozpierniczysz coś za grube miliony to odpowiadasz z jakiegoś dziwnego powodu do trzykrotności pensji?


@wezsepigulke: Tak, ten dziwny powód nazywa się kodeksem pracy:
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-pracy-16789274/dz-5-roz-1

Nie mówimy tutaj o spowodowaniu wypadku w życiu prywatnym, tylko wykonując obowiązki służbowe. Jeśli była to osoba zatrudniona na podstawie UoP i był to wypadek nieumyślny (kierowca nie wjechał z premedytacją w wiadukt, tylko np. ktoś w biurze źle zaplanował
  • Odpowiedz
  • 10
3 pensje wynikają z prawa pracy dla ludzi na UoP, ale to nie zamyka drogi sądowej dla pracodawcy, zawsze może próbować dochodzić odszkodowania na drodze powództwa cywilnego.


@Anakee: Tak, przy winie umyślnej. I ciężar dowodu, że była to wina umyślna, spoczywa na pracodawcy.
  • Odpowiedz