[professionalgambler]

Próbowałem naładować kilku krotnie akumulator który był w ciągniku i który rozładował się przez nie wyciągnięty kluczyk w stacyjce, każdego kolejnego dnia kiedy go podpinałem wskazówka na prostowniku wskazywała coraz wyższe wartości aż do dziś, czy to znaczy że aku już do wyrzucenia?
#mechanika #elektronika #akumulator #ciagniki

[MickM]

@professionalgambler: raczej tak.

[Wiskoler_double]

@professionalgambler: Ale po co go codziennie doładowujesz? Podłącz do ładowania wieczorkiem, rano podepnij do ciągnika i odpalaj. Potem godzina jazdy i akumulator wraca do normy. Jak nie wróci no to może być problem, ale najpierw sprawdziłbym jakie jest napięcie na podpiętym akumulatorze i pracującym silniku. Może alternator siada?

[professionalgambler]

@Wiskoler_double: Alternator w dobrym stanie bo ciągnik odpala za pierwszym razem stojąc rok czasu nie ruszanym. Akumulator gdyby był naładowany wskazówka schodziłaby z wartości ku zeru a tu pierwszy raz się spotkałem z tym ,że codziennie wskazówka idzie w przeciwnym kierunku i to na dwóch akumulatorach, oczywiście starych które nie były używane kupe czasu więc mniemam ,że pewnie już po akumulatorach

[wnocy]

@professionalgambler nie do końca wiem co robisz. Jeżeli akumulator się rozładował i napięcie mu spadło poniżej 10v to zaczyna się "psuć". Można go ratować ładując najpierw małym prądem, żeby się "obudził", a potem już normalnie. Po całej operacji napięcie na zaciskać powinno wrócić do normy. Może się zmniejszyć jego pojemność. Możesz ja zmierzyć za pomocą np. Dl24 (takie tanie obciążenie elektroniczne). Jeżeli wskazówka z obrazka pokazuje prąd ładowania, to odepnij to w

[Wiskoler_double]

@professionalgambler: Alternator w trakcie rozruchu silnika niewiele ma do powiedzenia, tu główną rolę odgrywa akumulator. Na nim spoczywa cała siła ruszenia wału silnika i zasilenia wszystkich urządzeń potrzebnych do rozruchu. Potem dopiero do działania przychodzi alternator dający prąd do zasilania ładowania akumulatora i reszty urządzeń. A co do akumulatorów. Owszem, po maksymalnym naładowaniu i ponownym podłączeniu do ładowania (bez podłączania do silnika) wskazówka prostownika powinna na chwilę pokazać ładowanie. Jeśli jest

[biskup2k]

@professionalgambler: Jak masz mały prąd ustawiony a wskazówka zamyka licznik to jest coś nie tak.

A to że natężenie podnosi się w miarę ładowania akumulatora wyładowanego do zera (a późnij powoli opada) to normalna rzecz (ale akumulator musi być naprawdę do całkowitego zera wyładowany). Ale nie tak jak u ciebie że kończy się skala.

[professionalgambler]

@biskup2k: Podłączyłem go do ciągnika i chyba nic z tego nie będzie, jedna lampa z przodu tylko świeciła a jak włączyłem wycieraczki to obróciło dwa razy w tępię żółwia i stanęło, silniki rzecz jasna nawet nie zakręcił. No nic ciągnik i tak sprzedaje więc zostaje napisać w ogłoszeniu że nabywca proszony o dostarczenie własnego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[biskup2k]

@professionalgambler: A spróbuj zobaczyć jak będzie z ładowaniem gdy będzie odłączony. Bo jeszcze nie widziałem aby tak na amen zwarło akumulator. Chyba że przez przymrozki stał rozładowany to rozwaliło wszystkie cele.

[professionalgambler]

@biskup2k: Tak jest, przez całą zimę stał rozładowany, jeden w ciągniku, drugi w domu i w obu podobna sytuacja. Pamiętam jak w lecie go ładowałem to wszystko było oki, po podłączeniu na kilka godzin wskazówka schodziła do zera i śmigało a teraz po podpięcie zamiast na zero to powyżej skali. Dobrze że wczoraj w nocy poszedłem na wszelki wypadek sprawdzić jak idzie ładowanie bo gdy zapinałem pokazylo ładowanie najpierw 5 po

[biskup2k]

@professionalgambler: na odłączonym prostowniku nie leci na maksa? Może w prostowniku coś się upaliło.

[oporopowrotnik91]

@professionalgambler ciekawe jest to że bezpiecznik wytrzymuje. Przecież to prąd ponad 20A

[professionalgambler]

@biskup2k: To jest ładowanie na odłączonym

[biskup2k]

@professionalgambler: Pewnie zrozumiałeś że chodzi o odłączenie akumulatora od ciągnika a mi chodziło o nie podłączanie wcale prostownika do akumulatora (żabki/krokodylki w powietrzu nie podłączone do niczego).