Wpis z mikrobloga

@slapdash: Martwi mnie hipokryzja polskiego lewactwa, które tak dużo mówi o równouprawnieniu. Gdy pojawia się temat poboru do wojska, to lewactwo siedzi cicho, bo odpowiada im sytuacja kiedy pobór dotyczy tylko mężczyzn.
@Imienazw: Piękny chochoł. Patriarchalizm to słownikowa idea konserwatywna, ale to "lewactwo" winne, bo siedzi cicho. Co prawda nie siedzi cicho, a co bardziej rozpoznawalne feministki w Polsce mówiły wielokrotnie co sądzą o idei męskiego poboru, no ale przecież nie obwinisz za ten problem nurtu politycznego, z którym się utożsamiasz. NIECH KTOŚ!
@Tarec:

Piękny chochoł.

I co jeszcze?

Patriarchalizm to słownikowa idea konserwatywna, ale to "lewactwo" winne, bo siedzi cicho.

Nie napisałem że lewactwo jest winne aktualnej sytuacji, tylko że siedzi cicho, gdy nie ma równości między kobietami i mężczyznami w kwestii poboru do wojska. Wytykanie tego lewactwu jest uzasadnione, bo oni najwięcej krzyczą, że kobiety i mężczyźni nie mają równych praw.

Co prawda nie siedzi cicho, a co bardziej rozpoznawalne feministki w