Wpis z mikrobloga

HUOP JEST JUŻ PO KOLACJI
Bez zaskoczeń, ale stabilnie. Kolacja w wąskim gronie, życzenia (o dziwo bez słowa o szukaniu sobie baby) a następnie to na co czekałem czyli HUOPSKIE KOGLE MOGLE.

Zjadłem pierw grzybową, potem barszcz, potem 4 duże pierogi, 2 kawałki karpia, ziemniaki ze śledziem. Ogromna ilość spozytego jedzenia a jeszcze nie koniec dnia, potem będzie #!$%@? huopskiego brzucha.

Dostałem szlafrok HILFINGERA (nie znam się, bo ja huop), jest fajny, ładny i ja lubie w szlafroku siedzieć często więc zadowolony jestem.

#przegryw
  • 6