Wpis z mikrobloga

Planuje się w końcu wyprowadzić (lvl24), pracuję full zdalnie. Aktualnie mieszkam z matką i już nie wytrzymuję psucia mojej psychy jej ciągłym narzekaniem, bieda mental przenika. Nic oprócz finansów i braku auta mnie właściwie nie trzyma. Nie jestem osobą, która jakoś imprezuje, czy prowadzi nocne życie, mam to już za sobą.
Pytanie do Was w jaką lokalizację uderzyć, aby było w miarę tanio, ale też żyło się normalnie? Jestem z okolic Warszawy i nigdy jakoś po Polsce nie podróżowałem

#wyprowadzka #pracazdalna
  • 6
@pirat11223 Ja bym chyba szedł w kierunku pojechania w jakieś fajne miejsce. Bieszczady, albo nad morze, mazury. Jak nie musi być to duże miasto, to finansowo wyjdzie całkiem spoko. Tylko warto w małych miastach jednak mieć auto, nawet jakiegoś piździka małego.
@pirat11223: Dosyć tanie mieszkania poza Katowicami są w GOP ale jeśli praca full zdalna zamieszkałbym w Górach albo na Mazurach ale chociaż na przedmieściach jakiegoś powiatowego. Z tym, że na południu: Bielsko-Biała, Nowy Sącz nie mówiąc o okolicach Zakopanego mieszkania są dosyć drogie i mało dostępne. W tamtych rejonach chyba korzystniej byłoby mieszkać gdzieś pod Krakowem.

W takich miastach samochód obowiązkowo. Bez samochodu lepiej siedzieć w dużym mieście bo dojazd na