Wpis z mikrobloga

@jankotron: Buick. Dziury miały się zgadzać z ilością cylindrów po każdej stronie silnika. Ale co to klientom mogło dać, poza fajnym bajerem, to nie wiem ;p
  • Odpowiedz
@jankotron: swoją drogą, wydawało mi się, że GM zamknęło Buicka, a teraz czytam, że w USA Opla branduje się ich logiem i biją rekordy w historii swojej sprzedaży :D
  • Odpowiedz
@zoniu: @Shodan56: @zoniu: @Sepang: buick. O, z tą ilością cylindrów, to nie słyszałem. Chodziło o prestiż, tańsze i mniejsze buicki miały trzy otworki, a droższe cztery. Potocznie mówiło się więc, że ktoś jest bogatszy, bo jeździ "czterootworkowym" buickiem, a ktoś tylko "trzyotworkowym". Czytałem też, że kiedy wprowadzono we wszystkich buickach cztery otworki, to część klientów czuła się oszukana, że zapłaciła więcej, a ma tyle
  • Odpowiedz
Chodziło o prestiż, tańsze i mniejsze buicki miały trzy otworki, a droższe cztery. Potocznie mówiło się więc, że ktoś jest bogatszy, bo jeździ "czterootworkowym" buickiem, a ktoś tylko "trzyotworkowym"


@jankotron: Dokładnie wiąże się to z ilością cylindrów. W tamtych czasach w USA każdy chciał mieć V8 pod maską, najlepiej Big Blocka. Więc jeśi kupiłeś auto z V6, to byłeś postrzegany jako golfiarz, który nagle zakupił sobie nówkę Passata 1,2 TSI
  • Odpowiedz