Wpis z mikrobloga

Ten post miał być odpowiedzią na ankietę @dan777, ale tak się rozpisałem, że postanowiłem zrobić z tego osobny wpis. Zapraszam do mojego rankingu sezonów z wytłumaczeniem ;)
https://wykop.pl/wpis/74182853/rolnikszukazony-skonczmy-ta-dyskusje-raz-na-zawsze
1) Sezon 1 - Inny niż wszystkie i chociaż nie oglądałem go jako pierwszy (zacząłem od drugiego) to zawsze będę miał do niego sentyment. Głównie dlatego, że jest najbardziej autentyczny. Niczego nie upiększali i pokazali bardzo dużo rolniczych realiów. Wioskowy cwaniaczek, biedna poczciwota czy zdziwaczały kawaler, to wszystko są widoki, które dobrze zna każdy kto żyje/wychowywał się na prowincji. Czy to samo możemy powiedzieć o uczestnikach innych edycji? Poza tym było sporo lolcontentu jak pierdołowaty Stach, opóźniona kandydatka Roberta czy sławetne oskarżenie wybranki o rzucenie klątwy na dyszel XD
2) Sezon 5 - Jeśli dla kogoś najważniejsze są dramy nakręcane przez kosmitów i prostaków to dla niego nie będzie lepszej edycji. Mieliśmy tutaj zaoranego we finale grubasa, który narobił lasce spoza swojej ligi nadziei tylko po to by się pokątnie mignalić z leniwą okularnicą, dziadka zgrywającego macho z Dzikiego Zachodu i obłapiającego kandydatki na wizji, Krzysia z mentalem 12-latka co zaprosił stereotypową kasjerkę z Żabki, no i Marka z niezdiagnozowanym autyzmem XD
3) Sezon 10 - Zaczynało się niepozornie, bo brak zaangażowania Darka czy fascynacja kinem akcji u Darka blednie przy szlochaniu pod dyskoteką, ale po czasie okazało się, że normalny to tam nie był nikt. Nawet Artur, w którego wielu wierzyło niemal do samego końca. A to coś nowego, jeszcze tak nie było, że każdy rolnik był mniej lub bardziej stuknięty. Zawsze mieliśmy chociaż jednego co rokował i nie robił dymów a tu co? Pełny przegląd ludzi, które nie nadają się do związku. Od Karyny, która nie uczy się na błędach, przez wiecznie niezadowoloną nutrię, na zwykłym prostaku bez wstydu kończąc...
4) Sezon 3 - I tu zaczynają się schody, bo jest kilka mocnych sezonów a z wynikami ankiety niekoniecznie się zgadzam. W niej ewidentnie ostatnie sezony dostały bonus za to, że są, no cóż, ostatnie a starsze są w o tyle ciężkiej sytuacji, że nie są łatwe do dostania. Dlatego się wyłamię i wskażę apogeum kombinowania na boku. Ależ były roszady we finale, jak nie podbieranie cudzych kandydatów to robienie swoich w trąbę i tutaj najgorzej zachowała się Rolniczka, która znalazła sobie kogoś innego i zapomniała powiedzieć wybrankowi, że nie są już razem XD A i był, no wiesz, Zbyszek. Pierwszy dziadek erosoman w programie.
5) Sezon 4 - Drugie miejsce pod względem kombinacji alpejskich. Absolutnym hitem był Karolek, który po przypadkowym znokautowaniu kandydatki po pijaku zamiast ją przeprosić, wyciągnął z szafy zapasową dziewczynę XD Podobnie było z Piotrasem, dwóm podziękował, bo okazało się, że przyjechały dla fejmu i zamiast zdecydować się na trzecią to znikąd wymyślił sobie czwartą, też Karynę, bo w innych nie uznaje. Poza tym był zboczony winiarz i gruba manipulatorka, którą na swoje nieszczęście poznał Zbyszek. Jedyna normalna była Rolniczka. Co jest ewenementem w 10-sezonowej historii programu...
6) Sezon 2 - Mieszany sezon. Bardowscy byli nudni i sprawiali wrażenie ustawki a Robson był w porządku facetem, który nie robił żadnych dymów, tylko wybrał najlepszą kandydatkę. Za to Facetka, Genek i Młody nadrabiali. Swoją drogą ten ostatni był pierwszym przypadkiem udawanego rolnika. Co prawda jego rodzice żyją z gospodarki, ale on ewidentnie był wycacanym maminsynkiem trzymanym z dala od tego wszystkiego. Co wyglądało komicznie, bo bał się wejść na silos a jak patroszyli kurczaki to jego miejskie kandydatki nie miały problemu a on się schował w domu XD Poza tym był dzieciakiem, który nie nadawał się do poważnego związku.
7) Sezon 7 - Też bardzo nierówno. Z jednej strony doktor od wiśni, który był nudny i nijaki czy Paweł od krów, który się szybko zadeklarował a z drugiej ziemniaczana kosmetyczna, której chłopaki skradli szoł XD Czy stary erosoman, który nie potrafił zrozumieć dlaczego babcie mają pretensje o obmacywanie na wizji. O i królki Fotki, który hiperwentylował pod dyskoteką po tym jak laska dała mu kosza XD Ta scena przeszła do historii Rolniczka. Co jeszcze? Wybranka Pawła była uroczo głupiutka i jak dla mnie wybrał najgorszą opcję, ale jak się kochają to ch... z nimi XD
8) Sezon 6 - Jeden z nudniejszych sezonów, który w pojedynkę uratował Seweryn. Najpierw dając się złapać Dianie na kłamaniu w żywe oczy a potem mieli z Marlenką najgorsze rozstanie w historii programu. O całej reszcie trudno cokolwiek powiedzieć, bo byli zwyczajnie nudni. No dobra, Janka polubiłem i było mi go żal, bo wybrał sobie laskę, którą było widać, że odpychał, ale napisała, bo był bogaty. Niektórzy mówią, że ten zjazd był spowodowany dymami w S05 i tym, że po jedno ludzie nie chcieli się zgłaszać a po drugie TVP chciało trochę uspokoić, bo było już zbyt grubo. Coś w tym jest wszak, trzy sezony z rzędu były jakieś mega krzywe akcje a tutaj tak spokojnie, że aż nudno. No, z jednym wyjątkiem.
9) Sezon 8 - Tutaj jedynie zachowanie Krzycha mogło intrygować, bo było dziwne i niezrozumiałe. Acz z perspektywy czasu nabrało smutnego sensu, niestety. Co do reszty to Młody był tak poczciwy, że aż nudny a oglądanie Staśka sprawiało fizyczny ból. W ogóle ki czort? On jawnie sabotował ten program. Moja teoria robocza jest taka, że się rozmyślił, ale za późno i nie mógł się wycofać, bo kary umowne, więc odbębnił od niechcenia żeby TVP nie miał do czego się przyczepić. Ze starą Rolniczką był jeden plot twist na końcu, ale bez większych dymów a Pieczarka po prostu irytowała. I taka z niej rolniczka jak z grabi gitara.
10) Sezon 9 - Nie wiem dlaczego w tamtej ankiecie był tak wysoko? No dobra, jest z zeszłego roku, ale co z tego jak tam dosłownie nic się nie działo? Wymieńcie proszę jedną ikoniczną sytuację. No właśnie, nie było choćby jednej rzeczy, która zapadłaby w pamięć. Niby był ten dziwny okularnik, ale oglądanie go było wręcz męczące. Jakieś pretensje, ale ch... wie o co, same niedomówienia. A co do reszty to nie ma w zasadzie o czym pisać. Jeśli u Rolniczki jedyne co można powiedzieć to to, że nie była tego świadoma, ale ewidentnie było widać, że ma faworyta to na serio szkoda taśmy filmowej na jej wątek. Jak dla mnie najgorszy sezon, nie działo się absolutnie nic.

A w ramach uzupełnienia tierlista, bo czasem różnica jednego miejsca zmieniała wiele a czasem niekoniecznie ;)
S - 1, 5, 10
A - 3, 4
B - 2, 7
C - 6
D - 8, 9

#rolnikszukazony
  • 5
  • Odpowiedz
@PepikPL:

Mi akurat sezon dziewiąty świetnie się oglądało.

Genialne były te przeskoki - u Dahmera niezręczne rozmowy, jakiś taki specyficzny klimat, psychodeliczna muzyczka wrzucona przez montażystów i do tego zachmurzone niebo, a po chwili wchodzą scenki z gospodarstwa podlaskiego Matta Damona (vel Wąskiego) - wesoła muzyczka, świecące słoneczko, luźna letnia atmosfera i dużo
  • Odpowiedz
@PepikPL: ja to największą bekę zawsze mam ze szczeny i matiego u kartoflanej XD nie zapomnę tej sceny jak ci dwaj siedzieli przy stole i wbił ten trzeci, chyba żeby im oznajmić, że jedzie do domu - wbił jak jakiś terminator, czarne szybkie okulary, zero emocji, montażyści się postarali wtedy XD
  • Odpowiedz
4) Sezon 3 - I tu zaczynają się schody, bo jest kilka mocnych sezonów a z wynikami ankiety niekoniecznie się zgadzam. W niej ewidentnie ostatnie sezony dostały bonus za to, że są, no cóż, ostatnie a starsze są w o tyle ciężkiej sytuacji, że nie są łatwe do dostania. Dlatego się wyłamię i wskażę apogeum kombinowania na boku. Ależ były roszady we finale, jak nie podbieranie cudzych kandydatów to robienie swoich w
  • Odpowiedz
  • 1
@bezzebna_modliszka: Hah, uwielbiam chłopaków od kartoflanej. Madzi sodówa uderzyła do głowy i zamiast zaprosić kogoś ze swojej ligi to wybrała sobie trzy najbardziej kwadratowe szczęki w stawce licząc na to, że chady będą o nią walczyć jak o jaką Scarlett Johansson a tymczasem... w ogóle nie byli nią zainteresowani XD Urządzili sobie na gospodarstwie kolnie i się świetnie bawili w swoim towarzystwie a ona im w niczym nie przeszkadzała. Równie
  • Odpowiedz