Aktywne Wpisy
wspaniała grupa, odmęty szaleństwa xD
#facebook #patologiazewsi #patologiazmiasta #divyzwykopem #bekazpodludzi
#facebook #patologiazewsi #patologiazmiasta #divyzwykopem #bekazpodludzi
Kroledyp +442
Byłem już dorosłym silnym mężczyzną miałem ze 20 lat jakoś, wychodziłem z Januszexu lekko zaburczało, lato było 2km na pieszo chodziłem. Połowa drogi gdzieś JAK ZAKOTŁOWOAŁO się w brzuchu mówię, nie ma szans, że to doniosę dziwna sprawa jakaś, w prawo 200 metrów jakiś lasek, no ok idę tam. 100 metrów do lasku i koniec brrrrrrrr, ale nie, że trochę, zesrałem się po calaku na rzadko. Schowałem się w lesie całe spodnie
#
W Brukseli tyle drzewek do wyrwania...
#ruchnarodowy #neuropa
Ale nasze Państwo, które widzi problem Faszyzmu nie widzi problemu Lewactwa.
Konfrontacja narodowców, z Lewactwem byłaby wskazana.
Profit: Katarsis.
@aaadaaam: LOL i co byś tym drzewkiem zrobił? Odbijał te butelki? Poza tym skłot był poza terenem marszu, dresiarnia przedarła się przez suchoklatesów ze straży marszu, temat wałkowany milion razy. Brudasy musiałyby rzucać w uczestników marszu ze 100 metrów.
@AirCraft: A może jednak? ;-)
@Farrahan: To inna kwestia. Nędza z obu stron. Tylko nikt jakoś o tym nie wspominał, że butelkami lewactwo ciskało.
A temat drzewek przywołał
@Defender: robisz otwarty dla wszystkich pacyfistyczny koncert reggae na rzecz wolnej Ukrainy, przychodzą Rycerze Ortalionu w lśniących dresach, po próbach zakłócenia porządku imprezy Twoje służby ich wyrzucają, w drodze do domu Rycerze demolują przystanek.
Wniosek? Jesteś winny zniszczenia przystanku i jednoznacznie powiązany z dresiarzami.
Postuluję wystawienie mieszkańców tego skłotu do reprezentacji polski w rzucie młotem, oszczepem, dyskiem oraz pchnięciu kulą. Może też na miotaczy w baseballu. Pobiją wszelkie rekordy, skoro na 300m butelkami rzucali :D
ps.
@rineo: twój przykład jest inwalidą, bo służby porządkowe potem wpuszczały z powrotem zadymiarzy do maszerujących. Nie od dziś wiadomo, że
@Defender: dokładnie ci sami ludzie wpuszczali? Marsz idzie, służby razem z nim, więc w czasie robienia zadymy musiał się nieco przesunąć i skład osobowy się zmienił, a jak mawiał Heraklit "nie można wejść dwa razy do tego samego marszu". Poza tym służby na takich imprezach mają "uprawnienia" do wzywania do porządnego zachowania, a nie do szarpania się z agresorami.
@rineo: Problem w tym, że ci raczej sami. Przechodzono i wracano w tym samym miejscu. Służby utworzyły tam żywy łańcuch. Nawet gdyby przy powrocie zadymiarzy stałyby tam osoby ze straży to nie powinni byli ich wpuszczać. Nie oszukujmy się - banda #!$%@? w kominiarkach i dresach raczej nie wracała biegiem z różańca. Takie postępowanie to pomaganie chuliganom i przyzwolenie na awantury, których podobno wszyscy chcą
Podobnie jak była publikacja http://gnwp.eu/zalgo/ a wcześniej holochergate - to przecież antifa natrzepała kilkaset tysięcy postów! To wszystko prowokacja! Oni wcale tak nie mówili!
@Defender: no tak, w tej samej geograficznej lokalizacji, ale marsz przecież szedł dalej, a służby organizatora nie stoją wzdłuż całej trasy tylko idą z marszem.
@Defender: Problem w tym, że nie wiesz jak było a się udzielasz. W trakcie zamieszek pod squotem marsz cały czas się przemieszczał, a w raz z nim straż marszu niepodległości. I jak sobie wyobrażasz "nie wpuszczenie" przez garstkę osób ze straży, (która akurat ochraniała marsz na tej wysokości) grupy ok 100 osób w kominiarkach, która na pełnym biegu wpada w kilkutysięczny marsz ?