Wpis z mikrobloga

Czy kwestii podatkowej jest jakiś problem żeby sprzedać akcje na stracie dzisiaj i za chwilę je odkupić?

W picie od banku powiększy mi to koszt co z redukuje podatek z innych zysków.
Ale wiem, że w różnych krajach takie coś jest traktowane jako unikanie opodatkowania i należy zakup zrobić po nowym roku.

Z jednej strony nie chce ryzykować wzrostu ceny jeśli sprzedam teraz a odkupię za 2 tygodnie a z drugiej nie chce mieć do czynienia z administracja skarbowa.
#gielda
  • 6
@markier: Pamiętaj, że działając w ten sposób po prostu przesuwasz potencjalny podatek do zapłaty na kolejne lata (jeżeli kurs nie odbije to odwrotnie przesuwasz rozliczenie straty na dziś). Osobiście uważam, że nie ma to sensu. W Stanach robiły to różne fundusze, żeby też lepiej wypaść w bilansie rocznym i chyba tam jest to jakoś ścigane.
  • 1
@cichy-spokojny-grzeczny: to zależy od Indywidualnej sytuacji.

Dla mnie ma o tyle sens, że sporo zarobiłem a wykańczam na początku roku mieszkanie i wolę mieć zapas gotowki. Wolę cześć tego podatku odłożyć przez zamknięcie pewnej upierdliwe, starej i stratnej pozycji.
Czy kwestii podatkowej jest jakiś problem żeby sprzedać akcje na stracie dzisiaj i za chwilę je odkupić?


@markier: To tradycyjna metoda optymalizacji podatkowej dla graczy giełdowej. Tylko zadbaj o odpowiednie terminy.