Wpis z mikrobloga

  • 0
Jakbym chciał życie spędzic z kimś co lubi to co ja, myśli jak ja i na każdy temat ma takie samo zdanie to bym sobie walił konia przed lustrem


@asdfghjkl: to że ktoś jest inny niż ty to chyba nie wada/brak...
@kosmita dla mnie próby zmuszenia mnie do czegoś to oznaka że mu nie pasowało że jest inaczej niż chciał. Biorąc pod uwagę to że on nie trzymał się super idealnie do zasad religii tym bardziej było to dziwne, bo on po prostu dużo się modlił i chodził do kościoła ale mieszkanie przed ślubem było dla niego spoko :D chyba że w tym też mnie oszukał i jakby ta relacja się rozwinęła to
  • 0
@Kitku_Karola: Wiele kobiet, w zasadzie wszystkie jakie znam, po tym jak odchodzą z relacji mają całą litanię żali do faceta, z którym były z własnej woli. Niektóre nie zauważały tych wad przez kilkanaście lat.

Nie odbieraj tego personalnie, nie mam zamiaru go bronić ani tobie przywalać.
@cleopatre trochę nie rozumiem takiego podejścia wielu kobiet mimo że sama jestem kobietą. Jesli facet się myje, nie chodzi w brudnych ciuchach, chodzi do fryzjera/barbera albo pozwala sobie obcinać włosy i brodę to dba o siebie. Perfumy czy kremy to dodatki nie konieczne (to tak jakby mówić że kobieta o siebie nie dba bo się nie maluje i nie używa perfum… ). Co do grania to dla niektórych ludzi to jest hobby
@Kitku_Karola Poprostu zdałam sobie sprawę, że lubię i oczekuję co innego.

Dla mnie dbanie o siebie to dobry ubiór, makijaż, zadbana cera i ciało, zęby, lubię dobrze pachnieć.

On co najwyżej ogolił się co jakiś czas i 90% czasu chodził w podartych dresach i koszulkach. Na wesele własnego przyjaciela poszedł w jeansach.

Co do grania to rozumiem że to hobby, sama mam całkiem dobry komputer i lubię sobie pograć, ale bez przesady.
@lexico sama gram więc może dlatego wiem kiedy to uzależnienie a kiedy nie. Ogólnie osoby uzależnione raczej uciekają w alkohol, gry czy inne rzeczy by uciec bo im jakoś źle i raczej w czasie coraz większe dawki przyjmują bo nie czują ulgi i w końcu wszystko zawalają wokoło od higieny, zaniedbania mieszkania po zawalanie pracy, terminów, obietnic. Ale fakt że nawet nie kobiety ale dużo osób w społeczeństwie widzi siedzenie przy grze
@kosmita: w pierwszym związku zaakceptowałam, że ma problemy z rozmawianiem o uczuciach/ potrzebach i zgadnij co m.in. było powodem rozstania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

drugi i obecny związek - niczego nie chciałam zmieniać i nadal nie chcę. nauczyłam się, że facet to nie projekt i albo się go chce takim jakim jest, albo się nie wchodzi w związek