Aktywne Wpisy
mam_spanko +177
Konfederosyjskie działania przynoszą ogromne plony.
W Polsce wcale nie ma ksenofobii i nastrojów antyukraińskich... Każdy pretekst do walnięcia w Ukraińca jak widać jest dobry.
Ciąg przyczynowo skutkowy, to nie jest najmocniejsza storna Polaków.
Zamiast grzmieć na rząd, na system i na znieczulice w społeczeństwie, to trzeba wylewać swoje frustrację na inny kraj.
Tyle że ci Ukraińcy na prawdę tutaj pracują i próbują się asymilować. Cieszmy się że mamy takich migrantów, a nie bajzel jak na zachodzie.
W Polsce wcale nie ma ksenofobii i nastrojów antyukraińskich... Każdy pretekst do walnięcia w Ukraińca jak widać jest dobry.
Ciąg przyczynowo skutkowy, to nie jest najmocniejsza storna Polaków.
Zamiast grzmieć na rząd, na system i na znieczulice w społeczeństwie, to trzeba wylewać swoje frustrację na inny kraj.
Tyle że ci Ukraińcy na prawdę tutaj pracują i próbują się asymilować. Cieszmy się że mamy takich migrantów, a nie bajzel jak na zachodzie.
greenscreen +175
#ukraina #granica #korupcja
Nie mówię, że nie kradną tych darów, ale niech da jakiś dowód na to, że te produkty na półkach nie pochodzą z uczciwej dystrybucji.
@Huczek: @DorianJS nie wiem czy można kupić w hurtowni czy nie, ale nie zmienia to faktu, że również przed wojną były w ukraińskich sklepach
Latało to jakiś czas temu na twitterze
@GandaIf: To znaczy, Polacy prowadzący sklepy z "chemią z niemiec" rozkradają niemiecką pomoc humanitarną? Polska też się rozleci?
@Ranger:
Przecież to są rzeczy prosto z tych koszyków na pomoc humanitarną ustawionych przy wyjściu z Biedronki. Tam nawet jest tabliczka z rekomendacją, jakiego rodzaju żywność tam wrzucać, dziwnie się te rekomendacje pokrywają z tym co na filmie - suche rzeczy z długim terminem ważności i
Podejrzewam, że w tym kontekście szuka i mówi "tu nie ma nic po ukraińsku".
Jakiekolwiek dowody że to faktycznie z tej pomocy? Naprawdę Lidl i biedronka nie sprawdzają komu przekazują ta żywność?
Elita internetu kolejny raz powiela ruską propagandę bez żadnych dowodów. Stare, znałem.