Wpis z mikrobloga

@GoldaMeir no nie bezsensowne a uczciwy opis tego co się wydarzyło - ManU wiedziało, że lepiej tutaj grać przede wszystkim na remis i to po prostu było widać.
No ja z pierwszego ujęcia widzę, że Dalot jeszcze dotknął piłkę i jeśli po pierwszej żółtej się nie hamował to chyba zasłużył.
@KolegaPatryk: typie o Co ci w ogole chodzi? Skad w tobie tyle jadu? Nie czaje, dysksuja jest o czyms zupelnie innym, a ty wtracasz sie z czyms zupelnie nieistotnym byleby dokopac komus innemu. To wlasnie przez takich jak ty macie taka reputacje jaka macie.
@KolegaPatryk: Liverpul i liverpularze - cokolwiek by nie powiedzieć o United, liverpularskiej żenady i ich kompleksu United nie da się przebić.

A Potrójnej lub nawet podwójnej korony liverpularze nigdy nie zdobędo, kiedy dla United to - choć chwilowo zamrożona - norma.

Los liverpularza: zawsze płakać.
Los United: puchary i zwycięstwa.

A teraz czekam na potwierdzenie wszystkiego powyżej w odpowiedzi lub w jej braku.
@GoldaMeir: Obrażasz pierwszy VVD, wrzucasz zdjęcie próbujące zdyskredytować LFC za cieszenie się z remisu (gdzie był wywalczony w zupełnie innych okolicznościach niż ten wczorajszy) i jak ktoś Ci się odpłaca to płaczesz SKĄD W TOBIE TYLE JADU. No cóż za wyżyny hipokryzji.

@meandmymonkey Miałem Ci coś odpisać ale po

"Los United: puchary i zwycięstwa"

tym tekście oplułem prawie telefon ze śmiechu xD Zrobiłeś mi dzień byczQ pozdro xDDDD
@KolegaPatryk: Virgil #!$%@? głupoty i tyle w temacie. To niesprawiedliwy wynik? Dwie najlepsze okazje w meczu stworzyło sobie United (Garnacho i Hojlund) To że Liverpool na 34 strzały miał aż 26 niecelnych, to już ich problem, a nie brak szczęścia czy dobra dyspozycja bramkarza United. United rzeczywiście przyjechało po remis i tutaj się z nim zgadzam. Dziwie się jedynie, że przedstawia to tak, jakby to było coś złego.

Liverpool przed meczem