Wpis z mikrobloga

A gdyby tak wymyśleć jakiś wysięgnik teleskopowy, który chwyci się zderzaka naczepy ciągnika siodłowego (czyli tir z przyczepą) i pozwoli to nam na doładowanie baterii wystarczyłoby tak jechać podejrzewam jakieś 20 - 30 kilometrów, aby nasz zasięg zwiększył sie o jakieś dodatkowe 150 - 200 kilometrów bez zatrzymywania się. Zwiększamy wtedy zasięg, 450 kilometrów do spokojnie 600 lub więcej, bo kto broniłby się nam podczepić kolejne razy?

Pozostaje tylko kwestia magnesu, musiałby to być jakiś elektromagnes, który miałby uciąg minimum 800kg (obliczyłem to sobie na szybko w głowie) i miał najlepiej osobne zasilanie z np dwóch akumulatorów 12V 120Ah. Mielibyśmy wtedy do dyspozycji 24V i 120Ah, które naładujemy sobie prostownikiem w pracy za darmo (patrzę tu pod swoimi możliwościami).

Kierowca tira i tak nie odczuje, że ma ciężej bo dzisiejsze samochody sterowane elektoniką nie pozwalają zbytnio odczuć pod pedałem gazu, że mamy ciężej. Spalanie wzrosnie o jakieś pół litra i tyle.

Jak dla mnie, czyli człowieka jadącego od strony Gdańska na poznań autostradą A1 nie robi zbytnio różnicy czy pojadę te 200 kilometrów 110km/h czy 87km/h ładując od razu baterię.

Być może dzięki temu tematowi wspólnie coś opatentujemy.

Elektromagnes na 800kg pobiera przy 24A 10A (biorąc już pod uwagę straty na 6 metrowym kablu, tj metr pod maską, 4 metry na wysięgniku plus taki metr zapasu.
Przy 120Ah spokojnie nam starczy to na jakieś 10 godzin bezpiecznego działania. Aczkolwiek tu można też się o mniejsze akumulatory np 72Ah.

Skąd mnie to naszło? Staczałem się z górki o nachyleniu 14% przy prędkości około 50km/h przez 1300 metrów. Dzięki rekuperacji bateria z 34% osiągnęła 35%. Zakładając więc 1% na niech będzie nawet 2 kilometry możemy uznać, że podłączamy sie co około 300 kilometrów na jakieś 100 - 150 km do holowania. Podejrzewam, że przy większej prędkości obrotowej kół jak i silnika rekuperacja jest bardziej wydajna a nawet dotykając delikatnie hamulca (w tesli klocki zaczynają dotykać tarczy w przypadku na prawde mocnego hamowania) odzysk będzie jeszcze większy.

Myślę, że to miałoby większe powodzenie niż jakaś Izera.

Zapraszam do dyskusji tylko osoby które poważnie chciałyby wziąć udział w zaprojektowaniu tego.

#tesla #majsterkowanie
  • 7
  • Odpowiedz
@Zarzutkkake witam Szanownego Pana.

Pańskie rozwiązanie z teleskopem wydaje się dość powolne i o ograniczonym zasięgu. Jednakowoż elektromagnes ma dość egzotyczną siłę przyciągania, która zmienia się jak ~r^(-3) co czyni go nieprzydatnym na dalszych odległościach, a z bliska wystarczy zwykły, mechaniczny zaczep.

Wydaję mi się, że stare, sprawdzone rozwiązania są najlepsze i zamiast wysięgnika lub elektromagnesu, wystarczy stary, dobry harpun ze zwijarką. Za harpunem przemawia wiele korzyści: cena, masa, szybkość, łatwość obsługi.
GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni - @Zarzutkkake witam Szanownego Pana.

Pańskie ro...

źródło: The-Dead-Pool-Clint-Eastwood-harpoon

Pobierz
  • Odpowiedz