Wpis z mikrobloga

@Mlody_jeczmien: bierz Whirlpoola albo coś z 5 letnią gwarancją, 45 cm szerokość będzie wystarczająca, aby raz na dzień wieczorem zmywanie z całego dnia wstawić. Podczas użytkowania pamiętaj zawsze o soli i nabłyszczaczu, a model bierz jak najprostszy - mniej się może popsuć. Oby tylko miał dodatkową szufladę u góry na sztućce - bo wkładanie ich do koszyczka to jakiś absurd.
Czy opłaca się kupować zmywarkę mieszkając samemu?


@Mlody_jeczmien: oczywiście! Mały model 45cm albo nawet zmywarka Compact zamontowana w szafce - znakomicie się sprawdza do umycia miseczki po zupce chińskiej, dwóch kubków po kawie i dwóch talerzyków, a i z większym ładunkiem też sobie da radę. Miałem taką gdy jeszcze mieszkałem sam, modelu nie polecę, bo to dawno temu było i model już od dawna nie produkowany, ale samą ideę jak najbardziej.
@Mlody_jeczmien: Jeśli masz wystarczająco dużo naczyń i sztućców, tak żeby mieć cały czas czyste do użycia, w momencie kiedy zmywarka jest prawie pełna.
Zmywarka fajna sprawa, ale jak masz w niej myć dwa widelce i trzy talerze to bez sensu.
@Mlody_jeczmien: oczywiście, że się opłaca. Tym bardziej jak gotujesz to już w ogóle. Ja nawet brałbym większą żeby bez kombinacji i zbędnego trudu włożyć łatwo duży garnek i ze dwie patelnie. Dobrze gdyby te przegródki/żeberka na talerze dało się położyć na płasko bo ułatwia to właśnie wkładanie tego typu rzeczy. Wcześniej mieszkałem gdzie była właśnie taka, a nawet dało się to pochylić pod kątem 45 stopni co też się przydaje. Teraz
@Mlody_jeczmien: zawsze jak mieszam sam, to narzekałem na zmywanie naczyń, że muszę zmywać a nie mam czasu, czy ochoty, naczynia się gromadziły w kuchni wyglądało to słabo przeszkadzało mi i jak się kończyły naczynia/miejsce to brałem się za zmywanie.

A tak jak jest zmywarka to nic Ci nie stoi na zewnątrz, bo wkładasz do zmywarki i nie tracisz na to czasu, mi ze zmywaniem zawsze schodziło 30-40 minut. a teraz to