Wpis z mikrobloga

#famemma nie zdziwiłbym się gdyby okazało się że za występami Fabjańskiego w fame mma, kryło się drugie dno w postaci zdobywania podwalin do filmu. Taki infulencerski świat, i bajzel mu towarzyszący jest idealny dla Vegi, by stworzyć jakąś produkcję.
Chociaż mało to prawdopodobne,bo on już był raperem, a teraz zawodnikiem, ale nigdy nie mów nigdy ¯\(ツ)/¯
ps. Nie! nie gram
  • 2