Wpis z mikrobloga

Pracowałem u takiego gościa - był w porządku, zawsze coś tam dorzucił ponad wypracowane godziny, fajnie się u niego pracowało, inni pracownicy tez mają o nim dobre zdanie. Odszedłem w zgodzie, jednak nie zapłacił mi za ostatni miesiąc. Już wcześniej miał problemy z płynnością, ale ostatnio komornik mu przechwytuje przelewy od kontrahentów (wiem to od postronnych). Raczej faktycznie ma problemy z kasą. On sam zarzeka się, że zapłaci. Ostateczne, finalne terminy przelewu były co najmniej 3. Co powinienem zrobić?
Czekam już 5 miesięcy.
Niby nie chcę mu robić problemów, ale ta kasa mi się nalezy (jak samotnej matce zasiłek).
Na umowie minimalna była, więc nawet z FGŚP, czy od komornika miałbym ledwie połowę należności. No i jednak to państwo jest moim wrogiem, wiec niechętny jestem do oficjalnej drogi.
Jednak ileż można czekać?
No i wątpię, żeby te wszystkie urzędy cokolwiek zrobiły - poza wlepieniem mu 100 zł mandatu.
Jak można to pokojowo rozwiązać?

#pracbaza #prawopracy #praca
  • 2