Wpis z mikrobloga

@moll: Ja dzisiaj kazałam zwrócić pieniądze, bo prawie tydzień od zamówienia, a nadal "w przygotowaniu". Dopiero po mojej wiadomości się okazało, że jednej rzeczy nie mają na stanie, tylko zamiast od razu napisać, to siedzieli cicho. Zaoferowali różne opcje rozwiązania problemu, włącznie z "wysłaniem podobnej rzeczy". A wsadźcie se. Jakbym, nie napisała to do tej pory by udawali głupa. Rzeczy już zamówione z innych źródeł. Też bym chciała się jak najszybciej
@Scooterek: u mnie najpierw otwarcie dyskusji pomogło, że coś odpisali na odczepnego, bo na normalne wiadomości nie odpisują, doddzwonić się do nich od 3 dni nie mogłam, a jak po dobie mogłam już użyć magicznego guziczka do zawołania allegro do dyskusji to magicznie znalazł się numer listu przewozowego, dało radę spakować i nadać w ciągu jednego popołudnia... A też już miałam anulować i brać gdzieś indziej, bo to akurat nie dodatkowa