Wpis z mikrobloga

@SzycheU: Nie chcę już się tym chwalić, chodziłem na terapię, kilka miesięcy nie piłem, potem się #!$%@?łem i #!$%@?łem, no i teraz nadal walczę, każdy jeden dzień bez picia to mały sukces. W zeszłym roku kilka miesięcy nie piłem, nie mam już z tego frajdy, tylko przymus. Zbliżam się do 30 a ile przez to straciłem, ehh.