Wpis z mikrobloga

Chyba mam pecha. Myślałam, że zaraziłam się przeziębieniem od współlokatora, ale po kilku dniach do standardowych objawów doszła utrata węchu i smaku. Test wykazał COVID. Najgorsze jest to, że kalendarz adwentowy, który sobie kupiłam, aby ćwiczyć radość z małych rzeczy przestał spełniać swoje funkcje. Nie czuję słodkości, więc zero zadowolenia. Ale los mnie sprowadził do parteru ( ͡° ʖ̯ ͡°) #zalesie #depresja
  • 7
@Zaczytanaa: większość ludzi nie ma tak jak ja, niektóre aromaty teraz czuje inaczej np. cytryna mi pachnie podobnie do papierosów, a z kolei jak przechodziłem koło piekarni to wyraźnie czułem zapach słodkich bułek, czyli sztuczne aromaty czuje akurat dobrze
@GARN mam to samo, wchodze po kims normalnie do kibla i czuje jakby ktos wyszedł tam już jakis czas temu, gdzie druga osoba nie jest w stanie tam wejść xd
To samo z kuchnią, słyszę nie raz żeby okap włączyć czy okno otworzyć bo #!$%@? a dla mnie to coś tam pachnie ale bez sensu wietrzyć.
@GARN: mam podobnie, zupełnie nie czuje smaku kwaśnego a ostry bardzo słabo, poza tym mój pot pachnie mi cebulą, covid jeszcze dużo pozmieniał w takich sprawach jak pamięć, koncentracja, zdolności poznawcze, czasami czuję się jak dziadek z alzheimerem.