Wpis z mikrobloga

@romek898 na osiedlu jest sporo kociarzy, rozstawiają im posłania pod osłoniętymi balkonami, robią im małe budki, przynoszą jedzenie, itd. Wczesną jesienią rozmawiałem z jedną kobietą, próbowała oswoić młodą czarną kotkę , być może to właśnie ta.