[meltdown]

Czy ktoś z was może powiedzieć, że wyszedł z depresji dzięki odstawieniu alkoholu, albo że miało to znaczący wpływ?

#depresja #alkoholizm

[Ana77]

@meltdown: Depresja powoduje alkoholizm, alkoholizm powoduje depresje. Po przestaniu picia psychika się zmienia. Na lepsze. Co nie znaczy, że w ogóle nie będziesz miał depresji. Ale gdzieś to trzeba przerwać. Ja nie pije, ale mam doświadczenie, bo byłam narażona na kontakt z alkoholikami.

[FrostlyMostly]

@meltdown: Miało GIGANTYCZNY wpływ.
Pierwsze zmiany już po 2 tyg.
Po dwóch miesiącach jesteś innym człowiekiem (no... ja tak miałem, results may vary)

[farbowanylisek]

@meltdown nie piję od ponad 2 miesięcy i poza tym, że jest w moim życiu odrobinę spokojniej i pojawia mi się więcej chęci żeby coś zmienić, to nadal ciężko to idzie. Ale w sumie motywujące jest to, jak się pomyśli, że się jest w tym konsekwentnym

[sykselek]

@meltdown: Abstynencja 10 dzień i jest kolosalna różnica. Najtrudniej jest zacząć i lepiej wolne mieć. Idź do psychiatry i przepisze leki, które pozwolą przetrwać odstawienie.

[Oaken_arm]

Gdy po moim pierwszym, ratującym życie detoksie nie piłem przez miesiąc, latałem 15 cm ponad chodnikami. Samoocena, samopoczucie i poczucie własnej wartości + 150%.

[meltdown]

@Ana77: @FrostlyMostly @farbowanylisek @sykselek @Oaken_arm dziękuję za odpowiedź

[Oaken_arm]

@meltdown: Mi fachowcy od detoksu przepisali na odchodne Promazin. Postaraj się o receptę, bo to lepsze i bezpieczniejsze niż jakiekolwiek benzo.