Wpis z mikrobloga

Czy prosząc w #wykopaka o coś DIY liczycie się z tym, że może być nieidealne? To moja 3 wykopaka i 3 raz para chciałaby coś DIY, ale ja mam 2 lewe ręce i większość rzeczy, które robię jest raczej koślawa. Uprzednio dawałam przetwory, bo to jest coś w czym czuję się pewnie, ale w tym roku zastanawiam się nad czymś niejedzeniowym, zwłaszcza że to gold i mam wrażenie, że w goldzie każdy przygotowuje coś własnoręcznego.

Czy byłbyś rozczarowany „koślawym” DIY prezentem?

  • Tak 37.1% (56)
  • Nie 62.9% (95)

Oddanych głosów: 151

  • 18
@Burczan: mnie cieszy każde DIY, bo świadczy o tym, że zostało stworzone specjalnie dla mnie. Ktoś poświęcił swój czas, uwagę, energię po to, żeby sprawić mi przyjemność - i właśnie dlatego jest takie wyjątkowe, nawet jeśli koślawe i nieidealne. ( ʖ̯) Do dziś trzymam w specjalnym miejscu DIY z poprzednich edycji. ()
@Burczan: Syropek otrzymany w ostatniej edycji był super, inne słoiczki też, chociaż przyznam szczerze że zniknęły tak szybko że już nie bardzo pamiętam co w nich było XD Także takie DIY jak najbardziej spoko ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Co do "koślawego" DIY to wszystko zależy co przez to rozumiesz. Jak coś wyjdzie spoko, ale nieperfekcyjnie to gitówa, ale jak np. byś miała dać taką "czapkę" z włóczki
@Burczan:

w goldzie każdy przygotowuje coś własnoręcznego

Ależ skąd. Ja na przykład najzwyczajniej w świecie nie robię przetworów. Nie kręci mnie to, nie moja bajka. Do szydełkowania mam dwie lewe ręce, a malować dopiero zaczęłam, więc jeszcze długa droga przede mną zanim nauczę się to robić dobrze i odnajdę swój styl. Jedyne, co będzie z mojej strony własnoręczne, to pismo w liście ( ͡° ͜ʖ ͡°)