Wpis z mikrobloga

@Olcziq jak ma się valhalla do poprzednich części origins i odyssey w sensie rozgrywki i długości gry? origins mi przypadł do gustu przez motyw egipski i ten klimat, a odyssey jeszcze bardziej mi się spodobał poprzez walkę z czcicielami kosmosa, teraz pobrałem mirage ale jakoś nie mam weny by rozpocząć grę, póki co dotarłem do kryjówki assassynow i na tym stanąłem, valhalla ominąłem ale właśnie czytałem że to długa gra, a mi
  • Odpowiedz
@Olcziq: dla mnie jest #!$%@? przez mechaniki RPG i srogo przeskalowane HP wrogów. Nic mnie bardziej od tych gier nie odrzuca jak kilka leveli mocniejsi wrogowie którym eliminacja z ukrycia zabiera 2% HP, debil to wymyślił ale ja chyba nie jestem targetem tych gier bo ja chcę sobie zwiedzać a tu mi na siłę wciskają loot i poziomy doświadczenia. Geniusz robi open world który nie jest open world bo jak pójdziesz
  • Odpowiedz
@klik34: w Odysei włączyłem wszystkie ułatwiacze, tego o którym mówisz nie znalazłem. Nadal mnie ta gra #!$%@? level scalingiem i liczbami jak z jakiegoś jrpg. A te cyferki raz znaczą coś ale jak masz lvl za mały o jeden to nagle guwno znaczą i robisz śmieszny DMG.
Debilem nazwij ale większy debil to zaprojektował (wcale nie debil, widać jak ten system poziomów i lootu jest zaprojektowany pod sklep i rypanie wielorybów
  • Odpowiedz