Wpis z mikrobloga

Kilka lat temu na swój koszt przyłączyłem do budynku wielorodzinnego gaz. Żaden z sąsiadów w budynku nie był zainteresowany więc za wszystko zapłaciłem sam. Teraz dostałem ze starostwa powiatowego, zawiadomienie o rozpoczęciu postępowania z tytułu tego, że sąsiad, który nie dołożył się do budowy przyłącza chce ten gaz sobie przyłączyć. Oczywiście nawet mnie o to nie zapytał ani nie zaproponował żeby się do tego interesu dołożyć. Czy ktoś tutaj wie czy mogę cokolwiek zrobić żeby mu to przyłączenie uniemożliwić dopóki mi nie zapłaci za koszt budowy (w 2019 ok 5 tys zł)?
#budujzwykopem #budowa #gaz
  • 14
@GorinNoSho82: a jaka dla Ciebie roznica czy sasiad bedzie korzystal z przylacza czy nie? Zal Ci dupe o te pare zlotych sciska?
Zaplaciles, podlaczyli, korzystasz zadowolony a nagle Ci przeszkadza ze sasiad tez bedzie korzystal. Nie panimaju takiego toku myslenia. Przed podlaczeniem sie sasiada koszt przylacza byl ok a teraz juz nie?
@ZielonaOdnowa:
Ja to widzę inaczej. Pytałem sąsiadów czy chcą się składać, to nikt nie był zainteresowany. Zapłaciłem za wszystko te "pare złotych" jak piszesz, dla mnie 5 tys to całkiem sporo. Przez 4 lata kopałem się z gazownią żeby to wszystko dograć, a teraz te same osoby, które tego gazu nie chciały bo trzeba było zapłacić jednak chcą bo jest darmowe. Twoje rozumowanie jest dla mnie delikatnie mówiąc dziwne. Idąc twoim
@GorinNoSho82: xd ale Ty zaplaciles za przylacze bo tak chciales, i nie nabyles do niego praw. Jak teraz w bloku obok dystrybutor zrobi przylacze na swoj koszt to tez bedziesz biegal po lokatoracz ze maja Ci oddac za to ze zaplaciles dobrowolnie dwa lata temu? IMO gowno w tej sprawie ugrasz a sasiadowi moglo sie poprostu zmienic cos przez lata i nie mozesz miec pretensji ze wtedy nie chcial a teraz
@ZielonaOdnowa:
Ja tylko pytam jak to wygląda, czy mogę w jakiś sposób odzyskać część kosztów. Nie da się to trudno. Nie gorączkuj się tak bo nie ma czym.
Mam inny pogląd na to i tyle. Gdyby była taka sytuacja, że ktoś zaplacił za to, a ja jednak bym chciał korzystać to bym poszedł do niego i się dołożył nawet jak nie ma obowiązku. Taki mam charakter i tak mnie w domu
jednak chcą bo jest darmowe.


@GorinNoSho82: no, ale co w tym dziwnego? xD Tobie najwidoczniej najbardziej zależało na tym żeby mieć przyłącze, dlatego poświęciłeś pieniądze i czas żeby je zorganizować. Reszta jak widać, miała to w tyłku- byli gotowi żyć bez gazu. No ale dlaczego, skoro pojawiły się ku temu warunki mieliby z tego zrezygnować? Zaskoczę Cię, ale ten koszt który zapłaciłeś to nie jest faktyczny, całkowity koszt tego przyłącza- to
@Plp_: ale ty mądry jesteś, takiego to miło posłuchać.
Zapłaciłem za całe przyłącze, zrobiłem projekt na własny koszt. Znalazłem nawet wykonawcę z odpowiednimi uprawnieniami samodzielnie. Od początku gazownia mnie informowała, że nie opłaca się im tego robić, chyba, że całkowicie to sfinansuje. Jedynie odbiór był po stronie gazowni.
Sąsiad dokładnie wie, kto za to zapłacił.
Twoje wywody całkowicie rozbieżne z zadanym pytaniem mnie nie interesują. Bez odbioru.
@GorinNoSho82: imo jak już miałbyś wołać kwotę to wg formuły 1/ilość mieszkań w budynku*(całkowita kwota przyłącza)+skumulowana inflacja bo potem jak se trzeci somsiad podłączy gaz to zrobi się niesamowity burdel w liczbach który będzie ciężko zrozumieć.
idź i pogadaj, a #!$%@? sie dopiero wtedy jak pokaże Ci środkowy palec
@GorinNoSho82 Mirku możesz na PW napisać jak to wygląda dokładnie w kosztach bo teraz też się z tym mierze? Poszedł już wniosek o przyłączenie do sieci gazowej - odpowiedź pozytywna. Podpisałem umowe i czekam. Jak to dalej u Ciebie wyglądało?
@speekie1989:
Jak wydali zgodę bez zastrzeżeń, to jest jakaś opłata ryczałtowa, którą ci narzucą i tyle. Czekasz na realizację i dostaniesz rachunek. Trochę to potrwa, bo wyznaczą przetarg na wykonanie projektu przyłącza (bez twojego udziału). Potem przetarg na wykonanie (też bez twojego udziału). Jak masz tam kogoś znajomego i ci się śpieszy to możesz próbować na nich wpływać żeby to szybciej się toczyło, bo inaczej wszystko będzie zrobione na sam koniec
@speekie1989 Gość, który podłączał piec za instalację od skrzynki do pieca w budynku wielorodzinnym skasował prawie 7 tys. Pracował cały 1 dzień, to była najniższa oferta jaką dostałem. Ogólnie wykasował mnie bez litości, ale to był październik i miałem nóż na gardle. Piec mam Termet, polski. Działa bezawaryjnie jak dotąd. Mi mówili, żeby unikać tych marketowych bo obudowa i nazwa ta sama a jednak w środku co innego żeby była cena lepsza.
@GorinNoSho82 no faktycznie sporo wyszło, sam liczę na koszty 10-15k. Ogrzanie 100m - dom. Teoretycznie na umowie mam maksymalna datę podłączenia czerwiec, więc może z ekipą nie wyjdzie aż tak drogo. A co dj firmy pieca nie znam, ale się zapoznam. Dzięki