Wpis z mikrobloga

@Cyclonus: cała ich egzystencja na judupie opiera się na pasożytowaniu na Klapku. Niby się wyprowadzili gdzie indziej, ale i tak snują się za nim jak smród po gaciach. Na jedzenie łażą za Klapkiem, po mieście snują się za Klapkiem albo z Klapkiem. Bez pokazywania Kiszonkowca z boku nie istnieją, pewnie dlatego tak się to trzymają.
  • Odpowiedz