Wpis z mikrobloga

W 2010 roku po słabym sezonie Novak Djokovic wraz z reprezentacją Serbii wygrał Davis Cup czym zapoczątkował swoją erę dominacji, która trwała kolejne kilkanaście lat, a rok 2011 był jednym z najlepszych w całej karierze.

Teraz Djokovic po fenomenalnym sezonie mając piłki meczowe na zwycięstwo z Włochami i niemal pewne zwycięstwo z Australią kompletnie zawodzi.

Davis Cup 2010 - 2023 początkiem i końcem ery Djokovicia?
Przekonamy się w 2024! ( )
#tenis
  • 3
  • Odpowiedz
@Szymas1234576847456: ciekawa teoria choć narazie nie ma ku niej większych przesłanek. Tydzień temu przeca pokonał dzień po dniu Alcaraza i Sinnera. Dopiero jakby ktoś z młodzieży wygrał z nim na jego ulubionym Australian Open, wtedy zacząłbym się martwić o przysłowiową zmianę warty. Sinner pokazuje coraz więcej na pewno..Alcaraz się wkrótce odbije. Będzie ciekawy sezon ale jak zwykle dobrą formę trzeba udowodnić w szlemie.
  • Odpowiedz
@kefas_safek: jasne. Nie zgadzam się jak czasem ktoś mówi że jesteśmy w słabej erze. Przecież tacy ludzie jak Alcaraz, Sinner, Rune, Medvedev na hard court, Zverev jak złapie formę to bardzo groźni przeciwnicy. Chłopaki mają umiejętności po prostu często mental nie dojeżdża. Novak powiedział że będzie grał dopóki będzie jednym głównych z faworytów do wygrywania szlemów. 2024 i 2025 myślę na pewno, potem może być różnie. Ja staram się oglądać jego
  • Odpowiedz