Wpis z mikrobloga

#stray #ps5
Wbiłem dzisiaj trofeum "can't catch me" w Stray w którym trzeba przebiec przez uliczkę tak aby żaden z tych #!$%@? zurków nie przykleił się do kota. 3 tygodnie i 200 prób, eksperymentów z ustawieniami sterowania, czułością kamery, uczenia się ścieżki na pamięć i rzucania padem, bo gra potrafi losowo wygenerować zurka na głowie kota. Dawno mnie żadna trofka tak nie zmęczyła, a został jeszcze speedrun do platyny.
  • 5
@Kakaladze: Przejście tego to bardzo kwestia szczęścia niż umiejętności. Przy jednym z pierwszych podejść bez problemu dobiegłem prawie do samego końca, zurek ugryzł mnie na ostatnich schodach... po czym przez następne 2 godziny nie byłem w stanie dojść nawet do połowy, bo ciągle wypadały mi hordy tego gówna z każdej strony, a za każdym razem biegłem tą samą ścieżka (°°
@Deir-al-Balah Nie no kojarzę ze ja z kolei po kolei uczyłem się trasy jak mniej więcej biec by nie złapać zurga i z każdym podejściem byłem coraz bliżej końca.

Było trochę losowości ale finalnie byłem w stanie wyuczyć się pewnego schematu który w większości działał.

Tak przynajmniej to zapamiętałem, bo już trochę temu to robiłem.
@Deir-al-Balah: czasem tak bywa że człowiek się na czymś zatnie. Akurat ta trofka w Stray wpadła mi po kilku próbach ale np w Sniper Elite v2 za uja nie mogę zrobić trofki "wywiad" już nawet mi się nie chce po setce prób. Tylko tej mi brakuje do kompletu platyn w snajperach. Szwagier zrobił ja w godzinkę, próbował u mnie to powtórzyć i się nie da xD