Wpis z mikrobloga

Mircy dostałem drugą szansę ze swoim smarthome! Sprzedaję mieszkanie i kupuję dom więc mogę wszystko zaprojektować od nowa bez patrzenia, że mnie żona zabije za ciągłe zmiany.
Do tej pory latałem na Home Assistant migrowanym między Raspberry a różnymi domowymi serwerami z Zigbee2MQTT i randomowych urządzeniach na zigbee. To wszystko było wystawione do Apple HomeKit.
Tak jak pisałem teraz zaczynam od zera stawianie całego smart home. Z wymogów na bank znowu wszystko ma być wystawione do Apple. Myślę czy tym razem nie zakupić jakiegoś dedykowanego urządzenia typu Home Assistant Green albo Yellow + ich dedykowany Skyconnect + całe oświetlenie od Aqara. A może jakieś inne propozycje?
#smarthome
  • 2
@HachiRoku: Green czy Yellow to nadal takie jakby rPi w przebraniu. SkyConnect ok. Moja rada - Intel NUC lub Thin Client i postawić HAOS na proxmox z backupami na jakiś NAS (plus najlepiej zapasowy terminal i identyczny dongiel Zigbee w szafce). Proxmox daje ci olbrzymią elastyczność, świetne backupy i możliwość szybkiego postawienia na innym komputerze w razie fackupu czy awarii.
  • 0
@Diabl0: aktualnie mam tak postawione i prawdę mówiąc więcej było z tym kombinowania niż pożytku. Wcześniej gdy miałem setup Raspberry Pi + ssd + backup na Google Cloud mogłem odtworzyć backup na nowej instancji HA w dowolnym miejscu. Dzisiaj mam przerośnięty serwer z proxmox gdzie jest tylko HA które i tak wysyła backup na googla a wszystkie inne usługi trzymam w cloudzie. Tbh wolał bym ogarnąć to znowu na Raspberry Pi