Wiele mówi się o poświęceniach aktorów dla roli, na przykład dużych zmianach masy ciała Christiana Bale’a. Tymczasem na polskim podwórku mamy coś znacznie mocniejszego. Na planie filmu Znachor (1981, reż. Jerzy Hoffman) aktorka Anna Dymna poddała się operacji trepanacji czaszki, w dodatku wykonanej nie przez zawodowego lekarza, a aktora Jerzego Bińczyckiego, który grał profesora Rafała Wilczura. Chapeau bas!
@domestos-z-szaletu: Gdzie tam na niby. To właśnie sprawiało, że stare kino było wyjątkowe. Scena składania nóg Artura Barcisia także była autentyczna i faktycznie łamano mu nogi. To było wielkie kino i wybitne aktorskie kreacje.
@g0blacK to i tak blednie przy poświęceniu Małgorzaty Kożuchowskiej grającej Hankę Mostowiak w serialu M jak Miłość. Aby odegrać realistyczną scenę śmierci, 7. listopada 2011 roku, aktorka wjechała z pełnym impetem w kartonowe pudła. Niestety obrażenia były zbyt rozległe i później w szpitalu stwierdzobo zgon na skutek pęknięcia tętniaka. Jej poświęcenie nie poszło na marne, scenę śmierci obejrzało dokładnie 8 363 179 widzów. Mało tego, śmierć aktorki uznano za wydarzenie roku
@g0blacK: Niestety operacja w rzeczywistości nie była tak udana jak na filmie i wskutek błędów aktora, grającego pomocnika młynarza będącego znanym chirurgiem z amnezją, Anna Dymna aż do dziś boryka się z nadwagą.
Co ciekawe pierwotnie zamiast Artura Barcisia miał grać znany z roli Supermana Christopher Reeve ale scena operacji nie poszła po myśli twórców i naprawdę wylądował na wózku. Nadszarpnęło to mocno przewidziany budżet produkcji bo całą graną przez Amerykanina rolę trzeba było kręcić od nowa z Arturem Barcisiem. Te sprawy finansowe właśnie zaważyły na tem, że operacja Anny Dymnej odbyła się naprawdę bo nie było juz funduszy na drogie w tamtym czasie efekty
@Schizotypoidal: Bo to po prostu wielki talent aktorski, który nie gra roli, lecz wciela się w nią całym sobą. Dlatego używa się określenia kreacja. Podejrzewam, że gdyby powierzono mu rolę Napoleona, to On by się tak wczuł w jego postać, że autentycznie stworzyłby armię, wkroczył do Moskwy, a potem już prosto na Pekin!
@g0blacK: poświęcenie to było jak nagrywali czterech pancernych, bo nie wiem czy wiesz ale makiety trupów są bardzo drogie, więc strzelano do prawdziwych aktorów
@g0blacK Słyszałam taką legendę, że Gajos podczas kręcenia "Czterech Pancernych..." nabawił się takiego urazu do języka niemieckiego, że gdy dostał rolę w "Psach" to na znak buntu celowo czytał z kartki kwestie szwabskie. Tylko w kinach potem nikt tego skumał ( ͡°ʖ̯͡°)
#medycyna #film #ciekawostki #heheszki
I on po latach jeszcze z kanałów tymi nogami do Karola wychodził. Wielki aktor, wielki człowiek.
Komentarz usunięty przez autora
Poświęcenie? Ok
Ale należy docenić także to, że Jerzy Binczycki grający Profesora Wilczura ukończył operację gigantycznym sukcesem!
Komentarz usunięty przez autora