[Ingvor]

Mirki, zastanawia mnie jakie macie zdanie w kwestii wartości prawdy w polityce, czy jest ona waszym zdaniem wartością absolutnie nienaruszalną, czy też uważacie że można ją w pewnych sytuacjach poświęcać dla osiągnięcia większego celu?

Zainspirował mnie wpis @Ginden, a koncepcję do której się odnoszę opisałem tu

#neuropa #4konserwy #libertarianizm

[stoprocent]

@Ingvor: prawda w polityce jest bezwartosciowa, bo po prostu jej tam nie ma.

[Ragnarokk]

@Ingvor:

W polityce liczy się skuteczność. Samo pojęcie prawdy jest zresztą zbyt niejasne. Dla różnych ludzi prawda oznacza coś innego.

[mysliwy]

http://www.youtube.com/watch?v=4L1o5pIe8zo

[Ingvor]

@Ragnarokk: Chodzi o sytuację, w której ktoś sam zdaje sobie sprawę z tego, że kłamie, ale uważa że jest to konieczne dla osiągnięcia większego celu.

[Ragnarokk]

@Ingvor:

Osiąganie celu. To tak jak na procesie sądowym - można iść i szlachetnie liczyć na sprawiedliwość, albo wynająć adwokata, który będzie wiedział, jak sprawę pomyślnie załatwić.

[franekfm]

czy też uważacie że można ją w pewnych sytuacjach poświęcać dla osiągnięcia większego celu?

@Ingvor: (#) to jest niemoralne, nie można kłamać, jakkolwiek zostaje Ci półprawda ale to jechanie na granicy

[krzychol66]

W polityce liczy się skuteczność.

@Ragnarokk: Owszem. Tylko, że skuteczność czego. I w jakim celu.

Jest oczywiste, że politycy kłamią, czy nie mówią całej prawdy, aby osiągnąć jakieś doraźne cele. Gorzej, jeżeli kłamią w sprawach dalekosiężnych. Dlatego wyborcy powinni kłamców eliminować. Wybierając bowiem kłamcę nigdy nie będziesz miał pewności, czy okłamywany nie jesteś... Ty.

Samo pojęcie prawdy jest zresztą zbyt niejasne.

@Ragnarokk: Jest jasne, tylko, że niewygodne - dlatego wielu

[a.....m]

@Ingvor: Prawda jest ważna.

Z drugiej strony

@Ragnarokk: Zgodzę się trochę, że ważna jest skuteczność. Zwycięzców się nie sądzi. Wiec to zwycięzcy dyktują wykładnię Prawdy.