Wpis z mikrobloga

  • 0
namocz go, sam odpadnie


@Qql3l3: ale ja nie chce :(

Jak długo się męczyłeś po uderzeniu? Od razu krew poleciała? Bo jak nie to napewno kilka dni pulsował. Na przyszłość to najlepiej rozgrzać igłę i przebić by „ciśnienie” z niego zeszło.


@Qql3l3: pare długich dni bolał jak cholera, nie chciałem gmerać igłą żeby zakażenie się nie wdało, teraz żałuje że nie poszedłem do lekarza. Pierwsze 2-3 noce ciężko było spać
  • Odpowiedz
@Piottix jakbyś poszedł do lekarza to odrazu by Ci to zerwał xD na żywca ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Rozgrzaną igłą nie dostałbyś zakażenia. Mogłeś nawet kupić w aptece do strzykawki.

Serio, namocz go. Odpadnie, nawet nie poczujesz. On już martwy i oderwany od macierzy. Nie będzie to tak drastycznie wyglądać.
  • Odpowiedz
  • 0
@Qql3l3: ja podejmuję decyzję, których potem żałuje - tak jak z brakiem jakiejkowiek reakcji z mojej strony i nieprzebicie paznokcia. Zostawie go, może będzie git ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Piottix ale wiesz dlaczego lekarz od razu podejmuje się usunięcia? By ten martwy pazur nie blokował Ci nowego. Teraz możesz mieć krzywy albo nawet rozdwojony.
  • Odpowiedz
@Piottix: czasem odrasta ładniejszy weź to pod uwagę. Ale tak serio nie ma się co martwić ja w wyniku wypadku straciłem dwa na raz i nie było problemu. Pozdro ziomuś
  • Odpowiedz
  • 0
@karmelkowa: nie boli, funkcjonuje normalnie, nawet nie mam już żadnego dyskomfortu przy fotykaniu czegoś nim (poza dyskomfortem psychicznym), a z lekarzem to jeszcze pomyśle
  • Odpowiedz
@Piottix oby Ci wyrósł równy. Bo ten stary może go zniekształcać. Podolog stosuje klamry, podcinki i takie tam by go wyregulować. To prawie jak ortodonta zęby ;( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz