Wpis z mikrobloga

Wolę kilometrami jechać oddzielną ścieżką i tylko raz na jakiś czas przeciąć drogę. Niż przez te same kilometry mijać co chwilę jadące bardzo szybko samochody osobowe albo nawet autobusy i tiry.


To super. Ja też. Ale nie wszędzie tak się da.


@Krupier: @Gumaa: to jest bardzo niepraktyczne rozwiązanie. Gdyby takie ścieżki były budowane i były budowane dobrze i były utrzymywane w dobrym stanie - to faktycznie byłoby to dobre, w
@sargento Ścieżki na mało uczęszczanych drogach lub zabierające pasy drogowe to patologia. Ścieżki są używane w Polsce przez pół roku, potem już ludziom sie odechciewa jak jest zimno. U nas i tak nikt dużych zakupow nie robi rowerem i nikt nie jeździ do pracy gdy ma więcej niż 5 km. Blokuje za to to rozwój okolicy bo jak są korki to, mniej chętnie ludzie kupią ziemię pod inwestycje ale rowerzyści niedzielni szczęśliwi,
ścieżki Ok, ale tylko jako osobny dodatkowy pas, to co jest na zdjęciu nie ma #!$%@? sensu xd


@ZAPRASZAM_DO_POLONEZA: Dla ciebie nie ma sensu ale dla typa co rozpisał przetarg na namalowanie tego gnoju i dla jego szwagra co sie obkupił w fabe w obi na blek frajdej, juz ma sens.
Przecież to się w zasadzie niczym nie rożni od zwykłej drogi dwukierunkowej. Jak jedzie rower, to się go wyprzedza środkiem, lewym pasem, a jak z naprzeciwka jedzie auto, to zjeżdża się do krawędzi. Analogicznie z pieszym. Jedyna różnica, to taka, że zamiast wymalować pasy na jezdni, to wylano farbę na pasy rowerowe.
te są najlepsze


@sargento: zajebiste, tym bardziej, że na zdjęciu ledwo się jedna osobówka mieści.

A teraz zadanie dla ciebie: wytęż wyobraźnię i wyobraź sobie, ze jedzie dwóch rowerzystów z obu stron i muszą się jeszcze minąć dwie osobówki. Ktoś musi komuś zajechać drogę, zarówno osoba w samochodzie jak i na rowerze będzie musiała się zatrzymać żeby przepuścić auto jadące z naprzeciwka. A teraz sobie wyobraź, że przy każdym mijaniu samochód
@KonwersatorZabytkow:
Jak ledwo się mieści? Przecież po samym zdjęciu widać że jest miejsce na kamaza.
Rowerzysta jedzie cały czas SWOIM pasem ruchu. Jak chcesz go wyprzedzić to jedziesz za nim do momentu aż z naprzeciwka będzie pusto. Jak chcesz wyminąć auto z naprzeciwka to też zjeżdżasz za rowerzystę a auto z naprzeciwka także zjeżdża na pas ruchu dla rowerów. Mijacie się i możesz wyprzedzać.
Aż taki nieporadny jesteś? Są nawet obrazki
@ZAPRASZAM_DO_POLONEZA:
To że nie rozumiesz, to nie znaczy że nie ma sensu. Generalnie na takiej ścieżce MASZ PRAWO JECHAC, gdy się mijasz z innym autem i nie ma rowerzysty. Innymi słowy, to nie jest ława. Bardzo się sprawdA na zachodzie, ale w Polsce wszystkich przeraża XD