Wpis z mikrobloga

Mirki proszę o pomoc
W tamtym miesiącu chciałem zmienić pracę i trafiłem na umawianie spotkań na fotowoltaike (pierwsza moja taka praca) (WAŻNE! Umowę zlecenie podpisałem 18.10 a chciałem ją wypowiedzieć już dnia następnego)
Przepracowałem w dniach w nastepujacych w godzinach:
17.10 8:30-13
18.10 8:30-16
19.10 8:30-16
Co nam daje 19 i pol godziny przepracowanych. Po stawce na ktora sie umowilismy czyli 24,50 wychodzi nam 477 zł
Wynagrodzenie miało być płatne do 15 dnia miesiąca
I tych pieniędzy nie otrzymałem.
Szefowa całej spółki była turbo zła że powiedziałem że to nie dla mnie i szukam czegoś stabilnego i normalniejszego niż wciskanie ludziom spotkań.
Powiedziałem też że mogę jeszcze ten tydzień wypowiedzenia zostać, a ona zdenerwowana powiedziała że nie obowiązuje mnie wypowiedzenie bo ta umowa pójdzie do niszczarki bo księgowa musi zapłacić za pracownika itp itd więc to już koniec i rozliczymy się tam do tego 15 za te godziny i tyle.
Napisałem więc wieczorem 15 do niej z pytaniem co się stało z moim wynagrodzeniem, i tutaj ważne, odpisała mi z pytaniem z jaką firmą miałem podpisaną umowę. Odpisałem że z firmą Lead Me (tak to prawdziwa nazwa, nie robię nic złego podając nazwę tej firmy)
I nie odpisała nic
Pisałem wczoraj (16.11) pytanie kiedy mogę się spodziewać wynagrodzenia i nie odpisała mi już nic, wiec wieczorem napisałem że przepracowałem te 19 godzin i że wychodzi 477 zł które chciałbym otrzymac przelewem, jeśli nie dostanę tych pieniędzy do końca tygodnia to sprawa zostanie zgłoszona do odpowiednich organów. Dzisiaj również się upomniałem nie odpisuje więc chciałem zadzwonić. Numer zablokowała, dzwoniłem z numeru drugiego którego nie miała to rozłączyła i zablokowała i dzwoniłem z numeru dziewczyny, i ponownie rozłączyła i zablokowała numer.
Co w takiej sytuacji zrobić i jakie mam szanse na otrzymanie tych 477 zł? Nie chodzi mi już nawet o pieniądze tylko o to że to jest jawne oszustwo bo 19 godzin przepracowałem uczciwie i jeszcze bezczelnie chciałbym otrzymać za to wynagrodzenie.
#porady #prawo #praca #januszex
  • 20
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Adams_GA byłem zalogowany w systemie który wykonuje połączenia poprzez vici Phone, inni pracownicy też mogliby potwierdzić że wtedy pracowałem w takich godzinach (o ile nie są kasztanami)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Adams_GA mi powiedział sam gościu na infolinii że 90% przypadków jest na UOP i że na zleceniu to za dużo nie robią, mogę złożyć donos anonimowy i po miesiącu robią jakąś kontrolę a w sprawie braku wynagrodzenia dużo nie zrobią, w zasadzie nic
  • Odpowiedz
@Adams_GA Sam opowiadasz bzdury, bo nie odróżniasz zleceniobiorcy od pracownika... Ludzie na zleceniu nie wykonują żadnej pracy, nie mogą podać pracodawcy do sądu pracy bo nie mają pracodawcy, a państwowa inspekcja pracy zajmuje się zagadnieniami związanymi z pracą i nieprzestrzeganiem prawa pracy. To są pojęcia prawnicze. Zlecenie to zlecenie, dlatego jest umową śmieciową. Można ewentualnie grać na to, że umowa została źle zgłoszona, ponieważ zajęcie wykonywane przez zleceniobiorcę, tak w uproszczeniu, ma
  • Odpowiedz
@Topola_o_Poranku_: wybacz, ale pouczasz radcę prawnego, który reprezentował zleceniobiorców w postępowaniach PIP i pracodawców w toku kontroli zainicjowanej przez wkurzonych zleceniobiorców o tym że nie odróżnia zleceniobiorcy od pracownika xD ja też się zajmuje prawem pracy zawodowo, wielokrotnie widziałem przypadki i sam to polecałem żeby zgłaszać to do PIP. Często kończyło się to zapłatą wynagrodzenia bo przypominam, że PIP weryfikuje również spełnianie warunków co do minimalnej stawki godzinowej. No ale tak,
  • Odpowiedz
@Topola_o_Poranku_: zajmujesz się prawem pracy zawodowo, a nie wiesz, że w trakcie kontroli sprawdza się ile pracownik otrzymał wynagrodzenia, za ile przepracowanych godzin, żeby zweryfikować czy otrzymał minimalną stawkę godzinową w danym miesiącu, a nie tylko czy taka była ustalona? I to ja nie odpowiadam na pytanie?
  • Odpowiedz
@Adams_GA A wiesz że takie kontrole są zapowiadane i firma ma właściwie miesiąc żeby się przygotować i z praktycznego punktu widzenia jeśli OP sam nie ma dowodów na swoją pracę a firma umowy nie zgłosiła (zdanie o umowie do niszczarki) to jego tam zdaniem firmy oficjalnie nigdy nie było? I że to nie jest temat prosty i czarno biały. Zamiast się przekrzykiwać, to może skupmy się na pomocy z tym co realnie
  • Odpowiedz
A wiesz że takie kontrole są zapowiadane i firma ma właściwie miesiąc żeby się przygotować i z praktycznego punktu widzenia jeśli OP sam nie ma dowodów na swoją pracę a firma umowy nie zgłosiła (zdanie o umowie do niszczarki) to jego tam zdaniem firmy oficjalnie nigdy nie było? I że to nie jest temat prosty i czarno biały.


@Topola_o_Poranku_: Przecież napisał, że ma dowody xD dane z systemu potwierdzające logowania, korespondencje
  • Odpowiedz
@Adams_GA Twój ton jest poniżej mojej godności od samego początku, w dodatku bardzo próbujesz mnie obrazić. W porządku, nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą, a tym bardziej nie będę udowadniać czegoś na siłę. Pozdrawiam serdecznie.
  • Odpowiedz
@Topola_o_Poranku_: Miałbym inny ton, gdybyś nie zaczęła się wywyższać, że ktoś "nie odróżnia zleceniobiorcy od pracownika" (gdzie ty chyba nie do końca wiesz w ogóle jak działa PIP i że on chociażby też weryfikuje zlecenia pod kątem stosunku pracy) i zakończyła próbą wygrania dyskusji bo przecież ty się prawem pracy zajmujesz zawodowo i to jest argument ostateczny, a tu zdziwko bo nawet nie czytałaś co OP pisał o swojej sytuacji, a
  • Odpowiedz
@natazS: Podsumowując, masz dwa wyjścia moim zdaniem tj. złożenie zawiadomienia do PIP co do naruszenia w zakresie zatrudniania w oparciu o umowę zlecenia gdzie spełnione zostały warunki zatrudnienia w oparciu o umowę o pracę, a idąc dalej albo brak wypłaty minimalnej stawki godzinowej albo wynagrodzenia w ogóle, co stanowi wykroczenie. Nawet jeżeli PIP formalnie nie uzna, że doszło do jakichś naruszeń i nie ukarze ich grzywną, to w toku postępowania będziesz
  • Odpowiedz