#refluks #zgaga #ipp #medycyna Jak sobie z tym radzicie? 2 miesiące temu miałem gastroskopię: żółć + widoczne nadżerki krwotoczne w żołądku + czerwony przełyk (ektopia). Standardowe zalecenia: Eradykacja HP + IPP. Każdy lekarz i gastrolog to samo, bez szukania przyczyny dalej. Dużą część dnia siedzę, ostatnio włączyłem więcej ruchu, dużo stresu przez ostatni rok czy nawet dwa, teraz podjęta terapia z psychoterapeutą. Posiłki przygotowuję sam, jem 5 małych porcji dziennie, woda przegotowana z solą, spanie na lewym boku z głową uniesioną wyżej. Zaczynam ścieżkę naturalną: Narum Tab + Forte + olej lniany + olej z rokitnika + B12 + Witamina C + Kurkumina + koktajl bołotowa + mastika. Jelita i tak mam wyniszczone przez NLPZ stosowane w poprzednich latach. IPP sensu nie mają bo co mi po tym że zagoją szybciej (?) nadżerki skoro tylko zmienią PH w żołądku i problem będzie dalej. Czy ma ktoś jakieś jeszcze pomysły? Z objawów to przez ostatnie 10 dni przełyk podrażniony mocno, dosłownie jak ślinę przełykam to czuję trudność w przełknięciu, jakby był tam kwas. Bóle pleców, żołądka, wieczna chrypka, kłucie w przełyku, w lewej klatce piersiowej. Wiem co mi dolega, jak wyżej, tylko ścieżka normalna to IPP tylko gdzie tu logika? Czy ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? Myślałem o PHmetrii, ale żołądek raczej jest niedokwaszony
@Vanderwill: czekam na gastroskopie przed antybiotykami :/ wiec za jakis tydzien zaczynam. Generalnie jesli chodzi o jazdy to takie uczucie lęku i nie pokoju, generalnie stres zwiazany z zoladkiem/jelitami - jak tylko cos sie dzialo, nadchodzila zgaga, bylem glodny, cos zabulgotalo to moj mozg automatycznie przyjmowal to jako powazny stan :D przez co sie nakręcałem mimo iz nie bylo do tego zadnego powodu… samo powtarzanie ze jest ok i czym
@Vanderwill: boli w klatce nie mam ani nie mialem. Generalnie warto zrobic sobie echo serca i ekg w takim wypadku (prywatnie to okolo 300-400zl). Gastroskopie robie na zywca, boje sie tego bo mam odruch wymiotny na maxa ale co zrobic :D wole to niz usypianie w jakiejs dziupli bo w szpitalach tego chyba nie robią
@Vanderwill: [AKTUALIZACJA] Byłem na tej gastrokopii.... dramat (przynajmniej dla mnie) bo jestem strasznie oporny na te rury w gardle xD Ale do rzeczy. Wyniki krwi - w normie Wyniki gastroskopii - brak wrzodów, brak nadżerek (w #!$%@? dziwne bo ze zgagą się męcze 5 lat i nawet lekarz mowil ze spodziewa się masakry po tym czasie). Wszystko w normie oprocz - "przepukliny roztworu przełykowego przepony". Faktycznie widać to na zdjęciach z gastro. I teraz najlepsze (bo generalnie gastroskopie robiłem głównie żeby sprawdzić stan żołądka przez antybuotykiem...) - test na helicobacter pytoli z wycinka..... NEGATYWNY i to jest największe XD całej mojej akcji... Czyli z kału wyszedł pozytywny a z gastroskopii negatywny. No to ja już nie wiem sam. Niby z kału jest jakos tam pewny, z gastroskopii w 95%. Z drugiej strony gastrolog powiedział zebym nie brał antybiotyków bo to bez sensu skoro nie mam tej bakterii a z wycinka test jest
@Pieskor Super, dzięki za tak długie info. Czyli co żołądek wsuwa ci się do przełyku? Jakieś zalecenia ci dał co z tym dalej? Ile ci grzebali czasu tą rurą?
@Vanderwill: Tak jakby, więcej na foto :D Właśnie dosyć długo z 5-7 minut? Ale pobierali wycinek, moze dlatego. Ale czy warto to zrobić? JESZCZE JAK. Bardzo się bałem, myslalem ze tego nie przeżyję, ale generalnie zrobiłbym jeszcze raz dla tego efektu - wiem co mi jest i co leczyć. Dlatego jak sie zastanawiasz, to nie ma nad czym, trzeba iść - nie boli, ale jest nieprzyjemnie to najlepsze podsumowanie, a
@Pieskor #!$%@? od czego to gówno się robi. Aż się boję, że sam mogę mieć coś takiego. Ja to mam bardziej teraz jakieś pojedyncze zgagi przez jeden dzień. Ale ogólnie już bardzo rzadko miewam.
@Vanderwill: nie no, tutaj jest tak wyraźny ten obraz przepukliny że masakra... raczej bym się nie zastanawiał że to coś innego. Jak masz zgagę raz dziennie to warto zrobić. Bo to nie jest niestety normalne. Zdrowi ludzie mają zgagę raz w miesiącu ;p
@Vanderwill: a okej, to w takim razie inny problem. Ja jelita wyleczylem po miesiacu. Dieta, brak alko, raczej bez zadnych lekarstw i probiotykow oprocz krfitu. Sprobuje maslan sodu jeszcze zapobiegawczo
#majtczak #afera nie polecam Stomatologia i Medycyna Estetyczna MARLENA MAJTCZAK Numer NIP 6681887199 Numer REGON 387409500 woj. ŁÓDZKIE, pow. ŁÓDŹ, gm. ŁÓDŹ-WIDZEW, miejsc. ŁÓDŹ, Ulica Tymienieckiego, nr 25C, lok. 412, 90-350, ceny wręcz zabójcze
Jak sobie z tym radzicie? 2 miesiące temu miałem gastroskopię: żółć + widoczne nadżerki krwotoczne w żołądku + czerwony przełyk (ektopia). Standardowe zalecenia: Eradykacja HP + IPP. Każdy lekarz i gastrolog to samo, bez szukania przyczyny dalej. Dużą część dnia siedzę, ostatnio włączyłem więcej ruchu, dużo stresu przez ostatni rok czy nawet dwa, teraz podjęta terapia z psychoterapeutą. Posiłki przygotowuję sam, jem 5 małych porcji dziennie, woda przegotowana z solą, spanie na lewym boku z głową uniesioną wyżej. Zaczynam ścieżkę naturalną: Narum Tab + Forte + olej lniany + olej z rokitnika + B12 + Witamina C + Kurkumina + koktajl bołotowa + mastika. Jelita i tak mam wyniszczone przez NLPZ stosowane w poprzednich latach. IPP sensu nie mają bo co mi po tym że zagoją szybciej (?) nadżerki skoro tylko zmienią PH w żołądku i problem będzie dalej. Czy ma ktoś jakieś jeszcze pomysły? Z objawów to przez ostatnie 10 dni przełyk podrażniony mocno, dosłownie jak ślinę przełykam to czuję trudność w przełknięciu, jakby był tam kwas. Bóle pleców, żołądka, wieczna chrypka, kłucie w przełyku, w lewej klatce piersiowej. Wiem co mi dolega, jak wyżej, tylko ścieżka normalna to IPP tylko gdzie tu logika? Czy ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? Myślałem o PHmetrii, ale żołądek raczej jest niedokwaszony
Byłem na tej gastrokopii.... dramat (przynajmniej dla mnie) bo jestem strasznie oporny na te rury w gardle xD
Ale do rzeczy.
Wyniki krwi - w normie
Wyniki gastroskopii - brak wrzodów, brak nadżerek (w #!$%@? dziwne bo ze zgagą się męcze 5 lat i nawet lekarz mowil ze spodziewa się masakry po tym czasie). Wszystko w normie oprocz - "przepukliny roztworu przełykowego przepony". Faktycznie widać to na zdjęciach z gastro. I teraz najlepsze (bo generalnie gastroskopie robiłem głównie żeby sprawdzić stan żołądka przez antybuotykiem...) - test na helicobacter pytoli z wycinka..... NEGATYWNY i to jest największe XD całej mojej akcji...
Czyli z kału wyszedł pozytywny a z gastroskopii negatywny. No to ja już nie wiem sam. Niby z kału jest jakos tam pewny, z gastroskopii w 95%. Z drugiej strony gastrolog powiedział zebym nie brał antybiotyków bo to bez sensu skoro nie mam tej bakterii a z wycinka test jest
Właśnie dosyć długo z 5-7 minut? Ale pobierali wycinek, moze dlatego. Ale czy warto to zrobić? JESZCZE JAK. Bardzo się bałem, myslalem ze tego nie przeżyję, ale generalnie zrobiłbym jeszcze raz dla tego efektu - wiem co mi jest i co leczyć. Dlatego jak sie zastanawiasz, to nie ma nad czym, trzeba iść - nie boli, ale jest nieprzyjemnie to najlepsze podsumowanie, a
źródło: Screenshot_4
Pobierz