Wpis z mikrobloga

#przegryw #depresja #studbaza

Nie wiem co robić, czy nie zrezygnować z tych studiów.
Nie wiem czy yo przez depresję, ale tak ciężko mi cokolwiek wchodzi do głowy nowego, jak innym wchodzi jak Masło, ja potrzebuje 5x więcej czasu.

W dodatku jestem zestresowany bo wykładowcy biorą do tablicy a ja gówno umiem xd

2 miesiąc min niecały i zastanawiam się czy tego nie jebnac.

Chciałem skupić się na programowaniu, ale nie mogę bo są inne przedmioty nad którymi muszę długo siedzieć, jak matma czy powalone tpi xD

Minęły niecały 2 miesiące, a ja jestem coraz bardziej w dupie jeśli chodzi o naukę, bo też nie mam kiedy za bardzo się uczyć, bo pracuje.

Myślałem że inni mają podobnie ale wychodzi na to że tylko ja jestem taki spierdoks opóźniony..
  • 16
  • Odpowiedz
  • 0
@Chlopski_chlop_chlopowiczowicz fajnie by było jakbym miał jakikolwiek czas na naukę ale nie mam i jestem w dupie
Za 2 miesiące będzie sesja nie wiem jak mam to niby ogarnąć
Jeszcze jakbym potrafił mieć wywalone i się tym nie przejmować ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Gdybym miał zdrowy łeb to nawet pewnie i 1 godzinka dziennie by wystarczała..
  • Odpowiedz
@strike_lucky: polecam poczekać chociażby do pierwszej sesji :D znając życie jakoś pójdzie, wkręcisz się, zobaczysz że nie taki diabeł straszny. Z drugiej strony jeśli w domu na przykład nie ma kasy żebyś studiował i musisz pracować na cały etat to ja bym studia odpuścił, można znaleźć naprawdę fajną pracę bez nich :D Powodzenia!
  • Odpowiedz
  • 0
@MagicznyWojownik99 no chciałbym, ale na jutro mam ogarnąć nowy temat z matmy (wcześniejsze tematy ogarniam na jakieś 20 % bo sobie przypominam po prostu z liceum, póki co powtórki są), na tpi ćwiczenia pewnie gość będzie wywoływqc do tablicy tak samo z matmy

A zauważyłem że serio chyba jaki jedyny debil jest na roku jak ja bo 95% np ludzi z matmy już odpowiadało i wszyscy ogarniają..
  • Odpowiedz
@strike_lucky: spróbuj zmienić otoczenie do nauki. Może dodaj do otoczenia jakieś uprzyjemniacze typu muzyka, jakieś kadzidło, dobre przekąski. Mi pomogło bo mózg kojarzy wtedy nauke z czymś przyjemnym. Możesz też spróbować uczyć się w kompletnie innym miejscu typu jakaś kawiarnia.
  • Odpowiedz
  • 0
@tomaszk158 spoko tylko jestem tak przemęczony po pracy, że robię drzemki praktycznie codziennie.
I ogółem ciągle obowiązki i problemy nie pomagają, raczej #!$%@? jeszcze bardziej.
Mamy starego chorego psa, przy którym trzeba ciągle siedzieć i się zajmować i ogółem życie w tym zajmowanie się mieszkaniem i ogółem tak mnie dopierdziela psychicznie że nie daje rady i nie mam motywacji żadnej.

Ogólnie jeszcze bardziej te życie w mieście mnie #!$%@?ło z nerwica że
  • Odpowiedz
@strike_lucky Hej cumplu, nie jestem w Twoich butach, nikt oprócz Ciebie nie jest, tylko Ty wiesz jak jest ciężko. mimo to postaram się coś doradzić, po pierwsze na pewno nie rezygnuj że studiów, jeśli sobie nie poradzisz i odpadniesz to trudno, ale sam tego nie rób bo bardzo będziesz żałował może nie dziś czy jutro ale za rok czy dwa będziesz sobie pluł w brodę ze jakoś tego nie dociągnąłeś, choćby po
  • Odpowiedz
@strike_lucky moja sucza też miała 17 lat jak podjąłem decyzję, ryczałem jak bóbr, było Mega ciężko, ale tak się męczyła że nie było innego wyjścia. na siłę trzymanie przy życiu to słaba opcją moim zdaniem, a w schronisku pełno wesołych młodych piesków, które oczywiście nie zastąpią starego przyjaciela, ale pomogą chociaż trochę zalepić serduszko. rozmawiaj z różową, jeśli się nie zgodzi zagryzaj zęby i do przodu czasami tylko tyle i aż tyle
  • Odpowiedz
  • 0
@kosapawel różowa ma tego pieska od 4 roku życia, ma #!$%@? dzieciństwo gdzie miała w sumie tylko jego ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ciężko było mi to zrozumieć, ale zaczynam rozumieć dlaczego tak o niego dba.

Ostatni miesiąc wydała ostatnie oszczędności na niego, jakieś 7 k...

Ale wszystko dosłownie zaczyna się go łapać, ma cushingaz raka jąder i możliwe że raka pęcherza.
Jeszcze demencja zaczęła dać o sobie znać
  • Odpowiedz
@strike_lucky lo #!$%@?, no to nie fajnie. zwierzak się będzie strasznie męczył.
dobrym argumentem dla różowej może być, że nie chce go zapamiętać takiego jak był w tym ostatnim czasie tylko tak jak byli razem przez te 16 lat. jak będzie oglądać jak gasnie to nie będzie dla niej nie przyjemnego.

fajnie ze zrozumiałeś jak ważny jest dla niej ten zwierz, wspieraj i bądź silny chłopie.
  • Odpowiedz
  • 0
@kosapawel no nie da rady, ogólem przez ostatni tydzień gdy nie wiadomo co z nim będzie bo normalnie był wygięty i się nie ruszał to różowa była innym człowiekiem i na lekach uspokajających.

Jak lepiej mu się zrobiło i zaczął chodzić to popłakała się i nagle odzyla i miała humor..

Też mam czasem takie myśli, bo jednak jak nie potrafi sam wstać to piszczy, tak jakby cierpiał..
  • Odpowiedz
@strike_lucky psy do ostatniej chwili nie okażą swojej choroby czy bólu, w naturze były by od razu skazane na śmierć

jeśli piszczy i pokazuje że go boli to raczej jest już mocno słabo ( ͡° ʖ̯ ͡°)

wspieraj różowego, to będzie dla niej #!$%@? czas. trzymaj się morda
  • Odpowiedz