Wpis z mikrobloga

@Emes91: Przecież to żart taki jak, że w Krakowie biegają z maczetami, w Warszawie same buraki, w Gdyni śmierdzi śledziami a Śląsk to kryptoniemcy. Każdy inteligentny człowiek który trochę się orientuje wie, że Łódź się zmienia na lepsze i jest tam dość sporo niezłych zabytków jak i nowych rzeczy.

Matko, wyjmij ten kij z pupy
No właśnie. Po pierwsze - w innych miastach też znajdziesz takie miejsca. Po drugie - pokazujesz jedną ulicę, to czemu nie pokażesz innej, na przykład, hmmm, Piotrkowskiej? No ale to by nie pasowało do obrazu, który kreujesz...


To całe sranie na #lodz ze strony ludzi, którzy zazwyczaj byli w niej wyłącznie przejazdem, jest żałosne.


@Emes91: jezuuu jaki bul dupy.
@mRzielony: A wiesz w ogóle, w jakim sensie można tak stwierdzić?

Każdy inteligentny człowiek który trochę się orientuje wie, że Łódź się zmienia na lepsze i jest tam dość sporo niezłych zabytków jak i nowych rzeczy.


@lennyface: Nie można tego powiedzieć o większości osób, które pod tagiem #lodz piszą jakieś suchary i opatrują to miliardem lenyfejsów, by podkreślić swoją niesamowitą śmieszność.

@cinkek:

>Przedstaw argumenty


OMG OMG BUL DUPY AHAHA
@Emes91: w takim sensir ze uchodzi powszechnie za paskudne miasto ;)

jakbym mial sie tak pieklić o to jak w krakowie same maczety, kibole i smog mnie truje, to by mi wrzody grozily. Wyluzuj zią. to tylko beka z lodzi, nie gorsza od beki z nieistniejace bialegostoku, rycerzu ;p
Zaraz jeszcze napisze Przygoda czy jak mu tam. Łodziaki- ogarnijcie się. Za każdym razem gdy ktoś zażartuje z naszego miasta od razu pojawia się ktoś, kto białorycerzy w obronie tej "pięknej" Łodzi. Z czego to wynika? Z frustracji? Z zazdrości? Czy po prostu jesteście tak ślepo zapatrzeni we własne miasto? Jeśli tak naprawdę jesteście przekonani o wyjątkowości Łodzi to niech Wam to wystarczy. Po co na siłę przekonywać innych? Więcej dystansu do
@cinkek: Musisz jedynie poszukać jakichś 3 moich komentarzy w tym wpisie, wierzę w Ciebie.

@mRzielony: Powodem, dla którego porównanie Łodzi do Detroit ma rację bytu, jest to, że Detroit i Łódź to były miasta oparte na przemyśle (Detroit - samochodowy, Łódź - włókienniczy) i które po zmianie profilu gospodarczego kraju (bardziej w stronę usług, jak to zwykle bywa), nie nadążyły za tymi zmianami, co spowodowało ich wyludnienie i częściowy "upadek".
Musisz jedynie poszukać jakichś 3 moich komentarzy w tym wpisie, wierzę w Ciebie.


@Emes91: i co mi z Twoich komentarzy. jakbym chciał pokazać ulice reprezentacyjna w łodzi to bym pokazał piotrkowska, jakbym chciał pokazać galerie handlowa w lodzi to bym pokazał manufakturę. o jakich argumentach Ty w ogóle piszesz. chciałem przedstawić miejsca wydarte z poprzedniej epoki, to pokazałem. bul dupy i nic wiecej z Twojej strony