Wpis z mikrobloga

Tydzień temu zrobiłem 11-7, więc w tym tygodniu starałem się poprawić wynik, skoro zabrakło 1 meczu w zeszłym tygodniu.
Przygotowałem się na to, wymieniłem Neto na Futre, Griezzmana na Forlana, na ławce Salah. No elegancko. Przygotowany w niedzielę wieczór, żeby było jak najmniej spoceńców. Spokojny, wyluzowany siadam do meczów. I jak mi szło?

po 10 meczach 6-4. Całkiem nieźle, a zawsze te drugie 10 było łatwiejsze... no chyba że się zrobi w tym 2-8 XD.

Zrobiłem 8 winów. VVD u każdego przeciwnika nie do przejścia, Futre zapomniał playstyle, Oblak złamane ręce i nogi, RTTK Modrić na 2 metry miał problem z podaniem. Nie wiem czemu, może gra uznała że nie mogę być za dobry...

#fut
  • 3
@michalxd21: pierwsze 10 meczy rozegrałem w sobotę bilans 5-5 całkiem spoko bo celowałem w 9 win. W niedzielę odpalam i bilans 2-7, ostatni oddałem. To już któryś raz z rzędu że pierwsze 10 meczy lepiej idą niż drugie 10. W niedzielę gracze byli w zasięgu, ale czegoś zabrakło. Strasznie nierówna ta gra, nie szukam teorii spiskowej ale moim zdaniem coś jest na rzeczy. I dochodze do wniosku że jak gra idzie
@gelo05: też mam taką teorię że tu nie ma żadnego matchmakingu. Jak w Lolu czy CS masz rangi, i ci dobiera przeciwników na ich podstawie to tutaj zdarzało mi się pisać z ludźmi po meczu, którzy potrafili mieć zupełnie inny bilans i stosunek wygranych do przegranych.