Aktywne Wpisy
WielkiNos +594
Oho, zaczyna się. Już lewackich komuchów dupy pieką i przebierają nogami żeby zlikwidować ogródki działkowe i zrobić kolejne wychodki dla psów do srania, gdzie nawet 1 wiewiórka nie zamieszka, bo kundle bez smyczy będą je przeganiać.
#wyborcza #rod #ogrodnictwo #bekazlewactwa #patodeweloperka
#wyborcza #rod #ogrodnictwo #bekazlewactwa #patodeweloperka
Balento +28
czy ktoś z was miał seks z kobietami starszymi o 10-15 lat? Mam 18 lat i napalony się zrobiłem na 30-latki, chciałbym uwieść jakąś dojrzałą kobietę i dać jej orgazm taki żeby mnie podziwiała, i żeby nie mogła przestać o mnie myśleć. możecie sie podzielić doświadczeniami (podajcie tylko swój i jej wiek kiedy to sie działo)
#seks #pytanie #fwb #zwiazki #rozowepaski
#seks #pytanie #fwb #zwiazki #rozowepaski
Bardzo ciekawa "szpiegowska" historia o autach opisana na UKR FB..
"Przez kilka tygodni moi "wilkołaki" jeździli pracować przy zaprzyjaźnionej jednostce. Po kolejnym bardzo celnym ostrzale przeciwnika kilka aut w tej jednostce zostało zniszczonych.
Okazało się, że jeden z samochodów był tego samego modelu i wyposażenia co mój. Wyciągnęliśmy z niego co się dało. Moja radość była nie za długa.. bo została przerwana ostrzałem. Na początku myśleliśmy o nowych dronach rassistów, które nie wykrywają nasze detektory, ale nie. Wszystkie nowe drony też pracują na tych samych pasmach, na których pracują nasze detektory. Następnie pomyśleliśmy o lokalnych ludziach, którzy mogą być kolaborantami. Ale chłopcy z kontrwywiadu nic nie znaleźli. A precyzyjne ostrzały trwały.
Oczywiście sprawdziliśmy i nadzorowaliśmy wszystkich wolontariuszy, którzy przyjeżdżali lub przysyłali nam pomoc. Ponownie sprawdziliśmy wszystkich, których braliśmy do niewoli, oraz wszystkie zdobyczne radia, smartfony i inny sprzęt. Nic. A ostrzały wciąż były bolesne.
Ostatnio poleciłem odwieźć jednego medyka i mój samochód do naprawy. Zapytano mnie, czy poza zawieszeniem w moim aucie trzeba wymienić deskę rozdzielczą, na tę którą też wyciągnęli od tego wcześniej zniszczonego auta. I tu zaczęły układać się w puzzle w mojej głowie.
Zacząłem się jej przyglądać. Na pierwszy rzut oka nic nie wyglądało podejrzanie. Oprócz małych wystających drutów z tyłu. Jednak osoba niebędąca fachowcem tego by nie zauważyła. Tym bardziej, że do zamontowania panelu nie trzeba go rozkładać na części, ale coś mi nie grało, bo te druty z tyłu w ogóle nie były jasne do czego służą. Kiedy zacząłem go rozbierać, wszystko zaczynało być jasne. W dwóch komórkach, gdzie nie jest potrzebna dioda do panelu przyrządów, była mała płyta z kartą sim.
Druty z tyłu łączyły się bezpośrednio z deską rozdzielczą i ładowaniem do baterii. Dlatego nawet gdy samochód był wyłączony i nawet gdy panel przyrządów był zdemontowany, urządzenie nadal działało.
W zaprzyjaźnionej jednostce, opowiedzieli, że niedawno zakupili części i ten panel. od sprzedawcy na UKR OLX, który był znacznie tańszy niż inni i zgodził się sprzedać wojskowym. Ustalenie gdzie została aktywowana karta SIM, która była w urządzeniu nie było trudne.
Zgadzało się to miejsce z miejscem pobytu tego sprzedawcy. Jak mówił Kiselew - "Przypadek?! Nie sądzę". No i potem poszło szybko. Specjalnie przeszkoleni chłopcy z kontrwywiadu zajęli się tą sprawą. Tak więc czekajcie na oficjalne wiadomości.
@ArtBrut: chwile później sobie przypomnieli, że to gó*no, więc to niemożliwe xD