Aktywne Wpisy

Majk_ +448
Brzydzi mnie 11 listopada. A ściślej: brzydzi mnie to jak wygląda jego świętowanie. Rok do roku w Warszawie odbywa się zjazd międzynarodówki nacjonalistycznej, gdzie obok polskich narodowców z mordą troglodyty co roku maszerują włoscy, słowaccy i węgierscy faszyści. Co roku z czoła marszu padają hasła o żydach, gejach i złej Unii Europejskiej. Co roku głównym przesłaniem marszu jest to, że może i Polska jest niepodległa, ale zaraz przyjdą złe żydy z Unii

R4zziell +215
#pracbaza
Sobota w kołchozie....
Sobota w kołchozie....





Jamais vu (fr. „nigdy nie widziane”) – objaw psychopatologiczny polegający na błędnym uznaniu znanej sytuacji za nową[1].
Jamais vu należy do zaburzeń pamięci. W ich obrębie objaw ten klasyfikowany jest wśród paramnezji (zaburzeń jakościowych pamięci)[2], a wśród nich do złudzeń utożsamiających[1].
Zjawisko to polega na tym, że znana z przeszłości (np. wspominana) sytuacja zostaje błędnie uznana za całkowicie nową, dotychczas nieprzeżywaną, obcą dla przeżywającego[1].
Funkcjonuje także podobne pojęcie jamais vécu („nigdy nie przeżyte”). Jamais vu i jamais vécu określane są jako przeżycia wyobcowujące[1].
Przeciwieństwem jamais vu jest déjà vu (fr. „już widziane”).