Wpis z mikrobloga

W końcu skończone #snk #attackontitan #shingekinokyojin #aot .
Kurka, z jednej strony sam finał mi się w dużej mierze podoba (bo po opiniach spodziewałem się czegoś znacznie bardziej z dupy, może dlatego), ale "widać parę niedociągnięć".

Wątek Ymir z d0opska. W ogóle ta geneza jest tak dziwna i nie pasująca, że makabra.
Najbardziej mnie zastanawia czy Eren nie był w swego rodzaju pętli - tzn. czy, trochę jak w Avengersach, to nie było jedyne rozwiązanie, w którym moc tytanów znikała i on już nie widział dalej, więc łudził się, że to koniec wojen. Takie rozwinięcie trochę by tłumaczyło parę głupot.

No i były irytujące plot armory, to że nikt nie zginął w ostatniej walce, patrząc na to jaką siekę potrafiło to mango/animo dostarczyć to jest xD.

No i sam fakt, że drużyna wrogów walczyła teraz razem przeciwko naziErenowi jakoś mniej kuła po tak długim czasie od ostatniej części finału.
  • 9
  • Odpowiedz
@plasq: Moc tytanów nie znika, ostatnia scena i chłopak stojący przed drzewem. 20 tyś lat później pętla zatacza koło i tak jak kiedys ymir weszła tak teraz ten chłopak wejdzie i przejmie po Erenie moce tytanów.
  • Odpowiedz
@plasq: @diablofanIV Po wybuchu ten magiczna robak kompulsywnie próbuje się połączyć z głową Erena. Potem, kiedy Mikasa odcina głowę Erena wewnątrz ust tytana - robak wyparowuje (niby dosłownie nie widać ale w miejscu gdzie był jest tylko para) i wraz z nim znikają wszystkie moce tytanów. A na końcu jest sugestia, że z tej pochowanej głowy znów mogą odrodzić się moce. No naprawdę genialnie napisane.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@ext11 no właśnie to jest bez sensu. Po wybuchu mógł się od razu połączyć z Erenem, nie musiał robić sobie armii tylko od razu szukać go w kraterze. A nawet jakby się połączył to co by to dało? Dudnienie nie mogło być kontynuowane bez królewskiej krwii.
  • Odpowiedz
@plasq ja też nie kumam o co chodzi z tym robakiem i chyba za mało zostało o nim przedstawione. Jak Ymir oddała moce Erenowi, gdy Zeke złapał głowę Erena to ten robal nagle z #!$%@? się pojawił i w minisekundę połączył z Erenem, ale później to już musiał nagle do niego podbić żeby się połączyli
  • Odpowiedz
@plasq: @WHITEHAND Z tą jego szybkością pewnie zostało to przestawione w taki sposób, że nikt nie spodziewał się tego co się stanie więc robal bez żadnego oporu mógł dotrzeć do głowy Erena. Potem już się mogli spodziewać jego pojawienia więc i dało się od razu zareagować.
Ymir stała się pierwszym tytanem właśnie przez to, że połączyła się z tym żelkiem, więc w sumie to on jest tą prawdziwą mocą i działa
  • Odpowiedz
@plasq: no wlasnie tu jest plot hole, w momencie gdy eren sciagnal kajdany w ymir realmie, logika ze potrzebna jest królewska krew przestaje obowiązywać. Bo niby jak eren zmienia sie w tytana kolosalnego w walce z arminem. No i ekipa próbuje zatrzymac erena po smierci zeke, zeby ten nie mogl kontyunowac rumblingu, chociaz wedlug logiki skoro zeke nie zyje, to nie ma sie juz czy przejmowac
  • Odpowiedz